Reklama

Tragedia na planie "Rust" wstrząsnęła Hollywood. Film będzie miał swą premierę w Polsce

Western "Rust", na którego planie Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę Halynę Hutchins, będzie miał swoją światową premierę w Polsce podczas festiwalu Energa Camerimage. W wydarzeniu weźmie udział reżyser Joel Souza, który także został ranny podczas realizacji filmu.

Do tragedii na planie "Rust" doszło 21 października 2021 roku. Podczas próby trzymany przez Baldwina rewolwer wypalił w kierunku Hutchins i Souzy. Operatorka została ranna w klatkę piersiową, a reżyser w ramię. Pogotowie lotnicze zabrało Hutchins do Szpitala Uniwersyteckiego w Nowym Meksyku, gdzie stwierdzono jej śmierć. Obrażenia Souzy nie były poważne. Mógł on wyjść ze szpitala następnego ranka.

Światowa premiera "Rust" na festiwalu Energa Camerimage

Jak przekazali organizatorzy festiwalu, pokaz ma uhonorować pamięć o Hutchins i przypomnieć o jej dziedzictwie. Po seansie odbędzie się panel dyskusyjny. Poza Souzą wezmą w nich udział Bianca Cline, operatorka, która zastąpiła Hutchins, oraz Stephen Lighthill, mentor zmarłej z czasów szkoły filmowej.

Reklama

"Wiedzieliśmy, że nasz festiwal był ważny [dla Hutchins], a ona czuła się jak w domu pośród innych operatorów, którzy od 30 lat zbierają się w czasie Camerimage. Oddamy cześć pamięci Halyny minutą ciszy i panelem, podczas którego będziemy mówić o bezpieczeństwie na planie filmowym" - przekazał w informacji prasowej Marek Żydowicz, dyrektor Energa Camerimage. 

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Energa Camerimage odbędzie się w Toruniu w dniach od 16 do 23 listopada 2024 roku. 

Joel Souza o powrocie na plan "Rust"

W wywiadzie z sierpnia 2024 roku Souza przyznał, że początkowo nie chciał kończyć pracy nad "Rust". Postanowił to jednak zrobić z szacunku do zmarłej.

"Wiem, że film wspomoże finansowo rodzinę Halyny, co jest dla mnie bardzo ważne. Nie chcę zabrzmieć banalnie, ale jej praca miała znaczenie. Zależy mi, by ludzie zobaczyli jej ostatnie dokonania. To zaważyło o mojej decyzji" - tłumaczył.

"Nie czuję się na tyle pewny, by powiedzieć, że ona chciałaby tego. Myślę jednak, że gdybym to ja zginął, ona też chciałaby [dokończyć film]. Robiłaby, co tylko możliwe, by świat zobaczył moje ostatnie dzieło" - kontynuował. Dodał, że scena, podczas której realizacji doszło do tragedii, została usunięta.

Produkcja "Rust" została przerwana w dniu wypadku. Wznowiono ją 20 kwietnia 2023 roku. Zdjęcia zakończyły się 22 maja 2023 roku.

Wypadek na planie "Rust". Alec Baldwin uniewinniony

Baldwin od początku utrzymywał, że nie pociągnął za spust, a rewolwer sam wypalił. Nie wiedział także, że jest naładowany ostrą amunicją. Za nieumyślne spowodowanie śmierci groziło mu 18 miesięcy więzienia. Jego proces rozpoczął się 10 lipca 2024 roku i został umorzony po zaledwie dwóch dniach. Sędzia Mary Marlowe Sommer podjęła tę decyzję z powodu rażących i celowych zaniedbań prokuratury.

W marcu 2024 roku w sprawie wypadku na planie "Rust" skazano zbrojmistrzynię Hannah Gutierrez-Reed. Kobieta jest w trakcie odbywania wyroku 18 miesięcy pozbawienia wolności. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy