Reklama

Tomasz Oświeciński zebrał słodycze dla uczniów szkoły specjalnej

Tomasz Oświeciński, znany głównie z ról nieogarniętych mięśniaków w filmach Patryka Vegi oraz serialu "M jak miłość", opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie sterty łakoci. Zażartował, że przygotował sobie prowiant na dwutygodniową trasę. Ale tak naprawdę jest to podarunek dla dzieci ze szkoły specjalnej w Łodzi, którą aktor wspiera od kilku lat.

Tomasz Oświeciński, znany głównie z ról nieogarniętych mięśniaków w filmach Patryka Vegi oraz serialu "M jak miłość", opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie sterty łakoci. Zażartował, że przygotował sobie prowiant na dwutygodniową trasę. Ale tak naprawdę jest to podarunek dla dzieci ze szkoły specjalnej w Łodzi, którą aktor wspiera od kilku lat.
Tomasz Oświeciński pomaga dzieciom /MWMedia

"To tylko część słodyczy które udało mi się zebrać z Waszą pomocą dla dzieciaków ze szkoły specjalnej" - wyjaśnił Oświeciński w swoim wpisie.

Dodał też, że uwielbia "przedświąteczny czas, bo ludzie dużo chętniej otwierają się na innych i pomoc potrzebującym" i ogłosił grudzień "miesiącem dobroci".

Zebrane słodycze to efekt akcji, którą aktor ogłosił tydzień temu, gdy w mikołajowej czapce i bluzie z napisem "Bad Santa" poprosił o wsparcie dla Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 194 w Łodzi.

Reklama

Zaznaczył wtedy, że w Warszawie będzie odbierał słodycze osobiście. Wtedy komentujący skupiali się na jego... ubraniu. Jeden zapytał, aktora gdzie kupił ten sweter, na co Oświeciński odparł, że tego nie pamięta, inny pochwalił się, że ma taki sam. Jednak ilość łakoci, jaką aktor uzbierał, dowodzi, że jego apel zrobił równie wielkie wrażenie jak sweter.

Pod najnowszym obecnym postem fani aktora informują go, że również biorą udział w mikołajkowych akcjach charytatywnych, wspomagając dzieci z domów dziecka lub seniorów z zakładów opiekuńczych. Inni sami proszą o pomoc.

Oświeciński w roli Świętego Mikołaja już od 4 lat obdarowuje słodyczami uczniów wspomnianej szkoły, Bierze też udział w innych akcjach charytatywnych na rzecz tejże placówki. W tym roku zaznaczył, że sytuacja jest trudna, bo Mikołajowi słodyczy do obdarowania po prostu brakuje.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Oświeciński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy