Tomasz Kot: Poznając Religę
"Bogowie" o prof. Zbigniewie Relidze to film, który poruszył polską publiczność. Nagrodzony na Festiwalu Filmowym w Gdyni, zdobywa znakomite recenzje oraz uznanie publiczności. W specjalnym wywiadzie Tomasz Kot opowiada o przygotowaniach do roli najsłynniejszego polskiego kardiochirurga.
Krytycy oraz publiczność nie szczędzą słów uznania dla Tomasza Kota, który w filmie "Bogowie" wcielił się w postać prof. Zbigniewa Religi. Aktor za swoją kreację został uhonorowany nagrodą za najlepszą rolę pierwszoplanową 39. Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Do pracy na planie przygotowywał się miesiącami. W oparciu o zdjęcia, materiały filmowe i radiowe oraz opowieści współpracowników i rodziny profesora, stworzył obraz człowieka, którego możemy obecnie oglądać na ekranach kin.
- Poznając Religę, również wszystkie kontrowersje związane z tą postacią, doszedłem do wniosku, że to był bardzo odważny człowiek. Takiej odwagi obecnie jest bardzo mało. Wszyscy żyją według określonych przepisów i zasad. Religa dzięki swojej odwadze tworzył nowe korytarze, którymi mógł podążać - opowiada o swoich przygotowaniach Tomasz Kot.
- W swoim marszu do wyznaczonych celów dostał setki znaków, które mówiły mu - przestań. On wiedział, że można się temu przeciwstawić, czuł, że swoją perspektywą przeskakuje resztę. Dokonał niesamowitych rzeczy w strasznie trudnych warunkach. Warto zapamiętać taką postawę - dodaje aktor.
W październiku 1996 roku, Zbigniew Religa był gościem programu MdM współprowadzonego przez Wojciecha Manna i Krzysztofa Maternę. Znalazł się w nim fragment, w którym profesor i zespół kardiochirurgów inscenizują prawdziwą transplantację.
"Bogowie" to pasjonująca opowieść o polskim lekarzu, profesorze Zbigniewie Relidze. W latach 80. dokonał on pierwszego w Polsce udanego przeszczepu serca. Przeprowadzona przez Religę operacja to nie tylko medyczne osiągnięcie, które pozwoliło uratować życie tysięcy pacjentów. Wyjmując serce z ludzkiego ciała, Religa przełamał moralne, kulturowe i religijne tabu. Kilka dekad temu transplantacja serca była według powszechnej opinii działaniem wbrew naturze.
Film spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony krytyków oraz publiczności. Od niespełna miesiąca widzowie wciąż tłumnie oblegają sale kinowe. Po czterech tygodniach od premiery, obraz Łukasza Palkowskiego jest wciąż najchętniej oglądaną w Polsce produkcją. Do tej pory film obejrzało już 1 380 000 osób.
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!