Tom Hanks w Księdze Rekordów Guinnessa
Amerykański aktor Tom Hanks ("Terminal", "Cast Away. poza światem", "Kod Da Vinci") znajdzie się w Księdze Rekordów Guinnessa - poinformowali w środę, 10 maja, oficjele instytucji, zajmującej się odnotowywaniem rekordowych wyczynów. Dwukrotny laureat Oscara dostąpi tego zaszczytu, gdyż jest jedynym aktorem, którego siedem kolejnych filmów zarobiło minimum 100 milionów dolarów.
Passa Hanksa rozpoczęła się w 1998 roku wraz z "Szeregowcem Ryanem", z którego zysk wyniósł 216,5 milionów dolarów. Listę zamyka zaś "Złap mnie, jeśli potrafisz" Stevena Spielberga z 2002 roku, który zarobił 164,6 milionów dolarów.
W sumie amerykański aktor wystąpił aż w 14 filmach, których zysk przekroczył granice 100 milionów dolarów, a jego rekord byłby bardziej imponujący, gdyby nie fakt, że jego debiut reżyserski z 1996 roku "That Thing You Do", w którym wystąpił w drugoplanowej roli, zarobił tylko 25,8 milionów. Liczba kolejnych filmów, które przekroczyłyby magiczna barierę 100 milionów dolarów, wyniosłaby wtedy 11 pozycji.
Teraz zaś amerykański aktor ma szanse na dołożenie kolejnego filmu do "100-milionowej kolekcji", bowiem już 17 maja, podczas ceremonii otwarcia festiwalu w Cannes, odbędzie się uroczysta premiera ekranizacji powieści Dana Browna "Kod Da Vinci" z Hanksem w głównej roli.
Internetowa witryna bukmacherska BetCRIS już przyjmuje zakłady w związku z "Kodem Da Vinci". Nie zarobi wiele ten, kto postawi na to, że "Kod Da Vinci" zarobi podczas weekendu otwarcia przynajmniej 105,1 milionów dolarów (stawka 2:1). Jeśli zaś komuś przyjdzie do głowy, że film z Hanksem nie zarobi nawet 35 milionów, może liczyć na wielkie pieniądze (stawka 25:1). Tylko czy ktoś przy zdrowych zmysłach podejmie takie ryzyko?