Tobe Hooper: Robił horrory, dawał uśmiech
Wiadomości
Filmowcy Eli Roth i John Carpenter oddali swój hołd zmarłego w weekend Tobe'emu Hooperowi. Ikona horrorów odeszła 26 sierpnia w wieku 74 lat.
Autor "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną" (1974) oraz "Ducha" (1982) zmarł w Sherman Oaks w Kalifornii. Na wieść o jego śmierci w mediach społecznościowych zaroiło się od żałobnych wpisów fanów i przyjaciół artysty.
Aktor i reżyser Eli Roth na Twitterze opisał Hoopera jako "życzliwego, miłego i pokrzepiającego" człowieka.
Przyznał także: "Tobe był artystą, wspaniałą, ciepłą osobą. Tak jak jego filmy mogą przynieść koszmary, sam Tobe dawał ci częściej uśmiech. Będę bardzo za nim tęsknił. Czuję się wyróżniony tym, że mogłem go znać. Nawet jego 74 lata wydają się o wiele za wczesne".