To ptak?! To samolot?!

Po pierwszych pokazach usłyszeć można "To najlepszy film tego roku", "zapierający dech w piersiach", "To Superman na miarę naszych czasów". W serwisie RottenTomatoes film ma 72% pozytywnych opinii, a każdy z nas wie że opinie krytyków i widzów, często leżą na przeciwnych biegunach. Nie tym razem.

Twórcy produkcji postawili przede wszystkim na realizm. Chcą, by każdy poczuł, że ta historia mogła zdarzyć się w rzeczywistości, że Clark Kent naprawdę żył, że jego losy zakorzenione są w naszym świecie.

Scenarzysta Davis S. Goyer, po jednym z pokazów prasowych, stwierdził, że w tym filmie postawił sobie pytanie - jaki wpływ na nasz świat miałaby obecność Supermana? I konsekwentnie stara się to przedstawić w obrazie, który stwarzając wrażenie mrocznego, tak naprawdę jest dramatem psychologicznym z ogromną dawną efektów specjalnych.

"Człowiek ze stali" to historia już dobrze znana, jednak opowiedziana na nowo. Z innej perspektywy. Ten trend jest już znany w kinie XXI wieku, chociażby z trylogii o "Mrocznym Rycerzu", czy "Niesamowitym Spidermanie".

Tym razem do walki z Supermanem stają dwie postaci ocalałe z Kryptona - czarny charakter Generał Zod, którego zagrał nominowany do Oscara Michael Shannon oraz Faora, mroczna partnerka Zoda, w którą wcieliła się Antje Traue. Z Kryptona, rodzinnej planety Supermana, pochodzą także Lara Lor-Van, jego matka, którą zagrała Ayelet Zurer (Anioły i Demony), oraz ojciec bohatera, Jor-El, w którego wcielił się nagrodzony Oscarem Russel Crowe ("Gladiator").

Samego Supermana gra Henry Cavill, a jego ukochaną, Lois Lane, Amy Adams. W obsadzie obrazu Zacka Snydera są też Kevin Costner i Diane Lane (jako przybrani rodzice Clarka Kenta: Jonathan i Martha) oraz Laurence Fishburne (Perry White).

Przedpremiera produkcji już w nocy z 20 na 21 czerwca o 0:01 w krakowskim kinie Kijów.Centrum.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!