Reklama

To on miał zagrać Terminatora? James Cameron w końcu ujawnił prawdę

W wywiadzie udzielonym "The Independent" w 2019 roku Arnold Schwarzenegger zdradził, że to nie on był pierwszym kandydatem do roli Terminatora T-800. Jak wyznał, James Cameron pierwotnie chciał, by w tę postać wcielił się niesławny futbolista O.J. Simpson. Reżyser odniósł się do tych rewelacji i zapewnił, że nie ma w nich prawdy.

W wywiadzie udzielonym "The Independent" w 2019 roku Arnold Schwarzenegger zdradził, że to nie on był pierwszym kandydatem do roli Terminatora T-800. Jak wyznał, James Cameron pierwotnie chciał, by w tę postać wcielił się niesławny futbolista O.J. Simpson. Reżyser odniósł się do tych rewelacji i zapewnił, że nie ma w nich prawdy.
James Cameron na gali Złotych Globów 2023 /Rich Polk/NBCU Photo Bank /Getty Images

"Z jakiejś przyczyny James Cameron czuł, że O.J. Simpson nie będzie wiarygodny w roli maszyny do zabijania. Dlatego zatrudnili potem mnie. To wydarzyło się naprawdę" - przekonywał Arnold Schwarzenegger ponad trzy lata temu na łamach "The Independent". O tę wypowiedź aktora zapytał teraz reżysera "Terminatora" w swoim podcaście Chris Wallace. Reżyser przyznał, że taki pomysł się pojawił, ale nie on był jego autorem.

Reklama

O.J. Simpson jako Terminator? James Cameron zaprzecza

"Na bardzo wczesnym etapie produkcji wysoko postawiona osoba w jednym ze studiów, które finansowały film, zadzwoniła do mnie i zapytała czy siedzę. Odpowiedziałem, że nie. Dzwoniący przekonywał, żebym jednak usiadł, bo miał pomysł obsadzenia O.J. Simpsona w roli Terminatora. Odpowiedziałem, że to według mnie zły pomysł, który prowadzi donikąd" - wyznał Cameron. Reżyser zapewnił też, że temat udziału O.J. Simpsona w "Terminatorze" zakończył się właśnie na tej rozmowie telefonicznej.

Plotki na temat planów zatrudnienia O.J. Simpsona reżyser komentował już wcześniej w rozmowie z "The Los Angeles Times". Zaprzeczył wtedy innym słowom Schwarzeneggera, który twierdził, że Cameron narysował postać Terminatora z twarzą Simpsona i że on ma ten szkic.

"Nie zrobiłem dla niego żadnego rysunku. Namalowałem go dla osób zaangażowanych w produkcję filmu. Terminator miał twarz Schwarzeneggera. Nie zamalowałem nią twarzy O.J. Simpsona, którego nigdy nie brałem go pod uwagę. Temat został odrzucony, zanim w ogóle miał szansę zaistnieć" - tłumaczył twórca "Avatara".

"Terminator" trafił do kin w 1984 roku i przyspieszył karierę Schwarzeneggera. O.J. Simpson, który po zakończeniu kariery sportowej próbował swoich sił na ekranie, zagrał swoją pierwszą większą rolę cztery lata później w komedii "Naga broń". Jego szanse na podbój świata filmu przekreślił proces z 1995 roku. O.J. Simpson został wtedy oskarżony o zabicie swojej byłej żony Nicole Brown i jej przyjaciela Rona Goldmana.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: O.J. Simpson | James Cameron | Terminator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy