"Tini: Nowe życie Violetty": Kim jest i czego tak naprawdę chce?
Prawdziwa gratka dla miłośników serialu "Violetta". Robiąca zawrotną karierę piosenkarka ucieka do Włoch, by wsłuchać się w swój wewnętrzny głos i zrozumieć, czego chce od życia.
Zapewne fani argentyńskiego serialu "Violetta" (2012-2015), cieszącego się i u nas niesłabnącą popularnością, będą zachwyceni. Na ekrany polskich kin 1 lipca trafi pełnometrażowy film z jego gwiazdą, Martiną Tini Stoessel.
19-latka z Buenos Aires ma apetyt na sukces: wystąpiła w paru serialach, użyczyła głosu bohaterce animacji "Uniwersytet potworny", a jej debiutancki, dwupłytowy album "Tini" (2016) doczekał się świetnych recenzji. Teraz daje z siebie wszystko w kontynuacji losów serialowej bohaterki, komedii muzyczno-romantycznej, porównywanej do musicalu "Mamma Mia!".
Bohaterka filmu "Tini: Nowe życie Violetty" - śliczna i zdolna Tini (Martina Stoessel) - ma mnóstwo pracy. Podróżuje z miasta do miasta. Nagrywa piosenki, udziela wywiadów, rozdaje autografy, śpiewa. Robi to, bo muzyka jest jej miłością. Czasem bywa jednak tak, że nawet największa pasja staje się... cóż, udręką. - Muszę odpocząć - powie podczas dłużącego się lotu. Tak, chce zatrzymać się w biegu, odwiedzić Leona (Jorge Blanco), który jest w Los Angeles. Mogłaby tam polecieć - dla niej to pestka.
Niestety, trzymający rękę na pulsie menedżer przypomina, że w przyszłym tygodniu nagrywa nowe piosenki. - Jesteś gwiazdą, mała, a gwiazdy, które przestają się kręcić, gasną - próbuje ją przekonać. No dobrze, tylko jak tu pracować, skoro właśnie dowiedziała się, że jej ukochany ma romans? Ostatnią deską ratunku okaże się ojciec (Diego Ramos). Wręczy Tini zaproszenie od starej przyjaciółki rodziny Isabelli (Ángela Molina), która prowadzi we Włoszech dom dla młodych artystów.
Nadmorskie miasteczko, nowi znajomi, w tym piękny, niespełniony tancerz Caio (Adrián Salzedo) i wolność, za którą tak tęskniła, sprawią, że Tini zada sobie pytanie, kim jest i czego tak naprawdę chce od życia. Podróż z Argentyny do Włoch stanie się dla Tini niezapomnianą przygodą. Narodzi się gwiazda - inna od tej, którą wszyscy znali.
Maciej Misiorny