Reklama

"The Underground Railroad" Barry'ego Jenkinsa od 14 maja w Amazon Prime

14 maja na platformie Amazon Prime zadebiutuje oczekiwana produkcja Barry'ego Jenkinsa "The Underground Railroad". 11-odcinkowy serial opowie o czasach niewolnictwa.

14 maja na platformie Amazon Prime zadebiutuje oczekiwana produkcja Barry'ego Jenkinsa "The Underground Railroad". 11-odcinkowy serial opowie o czasach niewolnictwa.
"The Undergound Railroad" będzie można oglądać od 14 maja /Amazon Prime /materiały prasowe

Niewiele brakowało do tego, by Jenkins, reżyser głośnego filmu "Moonlight", ukończył zdjęcia do "The Underground Railroad" jeszcze na początku 2020 roku. Produkcja została jednak przerwana z powodu pandemii zaledwie na trzy dni przed końcem planowanych zdjęć. Realizację tego projektu Jenkins okupił wieloma łzami. "Nigdy tak często nie płakałem na planie. To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek nakręciłem" - mówił Jenkins w jednym z wywiadów.

Ostatecznie zdjęcia do serialu zakończono pod koniec września 2020.

"The Underground Railroad" to ekranizacja nagrodzonej Pulitzerem powieści "Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki" Colsona Whiteheada. Jej akcja toczy się w Stanach Zjednoczonych w XIX wieku. To historia młodych niewolników, którzy uciekają z plantacji, korzystając z podziemnego systemu transportu z niewolniczych stanów południa.

Serial liczył będzie jedenaście odcinków, wszystkie wyreżyserował Jenkins. W rolach głównych wystąpili Thuso Mbedu, Chase W. Dillon, Aaron Pierre i Joel Edgerton.  

Reklama

To kolejna przygoda Jenkinsa z formatem telewizyjnym. Poprzednio wyreżyserował jeden z odcinków serialu Netfliksa "Drodzy biali!".

Ostatnim filmem Jenkinsa był "Gdyby ulica Beale umiała mówić" z 2018 roku. Reżyser jest też autorem pomysłu filmu "Twelve", znanego także pod tytułem "Charm City Kings". Opowiadający prawdziwą historię grupy motocyklistów z Baltimore film miał premierę na tegorocznym festiwalu filmowym w Sundance, a od października można go zobaczyć go na platformie HBO Max.

Kolejnym projektem Jenkinsa będzie sequel "Króla Lwa". Produkcja nie będzie jednak kontynuacją kultowej animacji z 1994 roku, lecz raczej sequelem nakręconego w 2019 roku filmu Jona Favreau.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Barry Jenkins
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy