"Terminator 3" bez Edwarda Furlonga?
Młody amerykański aktor Edward Furlong, który zasłynął rolą Johna Connora w superprodukcji "Termniator 2: Ostateczna rozgrywka", nie zagra w trzeciej części głośnego przeboju Jamesa Camarona. Marilyn Beck i Stacy Jenel Smith, felietoniści jednego z filmowych magazynów ukazujących się w Los Angeles, donieśli, iż aktor ma już podobno inne plany.
24-letni aktor, który w wieku 14 lat wystąpił w drugiej części "Terminatora" jako przyszły przywódca rebeliantów, ochraniany przez cyborga T-800 (w tej roli Arnold Schwarzenegger) oświadczył kilka dni temu, że nie będzie mógł zagrać w obrazie "Terminator 3: Rise of the Machines". Aktor ma już podobno inne plany na wiosnę 2002 roku, kiedy miałaby się rozpocząć produkcja, ale nie są to jedyne powody tej decyzji.
Jak donoszą felietoniści, decyzja aktora podyktowana jest także faktem, iż ma on od pewnego czasu kłopoty zdrowotne, po groźnym wypadku samochodowym, jakiemu uległ kilka miesięcy temu.
"Edward Furlong długo przebywał w centrum rehabilitacyjnym i nie czuje się jeszcze na siłach, by brać udział w produkcji, która wymaga znakomitej kondycji i sprawności fizycznej" - napisali Marilyn Beck i Stacy Jenel Smith.
Ponieważ postanowienie aktora jest nieodwołalne, producenci "Terminatora 3" zapowiedzieli casting do roli Johna Connora, który odbędzie się już w przedświąteczny weekend (21 - 23 grudnia) w Los Angeles.
Jak już informowaliśmy, w trzeciej części "Terminatora" John Connor, przywódca rebeliantów, ma już 20 lat, a jego przyjaciel cyborg T-800 w jego obronie będzie walczył m.in. z niebezpieczną kobietą o imieniu Terminatrix.
Edward Furlong za rolę Johna Connora w drugiej części "Terminatora" zdobył nagrodę przyznawaną przez MTV dla najlepszego debiutanta. Mimo odniesionego sukcesu aktor wybrał pracę w kinie niezależnym. Wystąpił w takich produkcjach jak: "American Heart", "Wczoraj i dziś", "Harfa traw". Oprócz grania w filmach Furlong nagrywa również płyty. Jego debiutancki album "Hold on Tight" odniósł wielki sukces w Japonii.