Kopciuszka u boku księcia można spotkać tylko w bajkach? A jednak...Teresa Tuszyńska, nikomu nieznana młodziutka modelka, zagrała w filmie "Do widzenia, do jutra" od razu u boku księcia polskich aktorów - Zbigniewa Cybulskiego.
Na ekrany trafiła w wieku 16 lat, jako laureatka zorganizowanego w 1958 roku przez tygodnik "Przekrój" konkursu "Film szuka młodych aktorek". Zagrała niewielkie role w "Ostatnim strzale" i "Białym niedźwiedziu". Ale prawdziwy debiut zanotowała dwa lata później, gdy wystąpiła w filmie "Do widzenia, do jutra" Janusza Morgensterna, gdzie zagrała u boku samego Zbigniewa Cybulskiego.
Grająca córkę francuskiego konsula młodziutka aktorka czarowała na ekranie nie tylko niezwykłą naturalnością i zniewalającą urodą (nie bez przyczyny porównywano ją do rodzącej się w owym czasie legendy kina Audrey Hepburn), ale i doskonałymi kreacjami.
Odpowiedzialna za kostiumy Katarzyna Chodorowicz stworzyła filmowej Marqueritte garderobę pełną zjawiskowych kreacji: rozkloszowanych sukienek, eleganckich szortów z wysokim stanem, idealnie skrojonych płaszczy i bezbłędnie dopełniających każdą stylizację dodatków, jak choćby fikuśne kapelusze czy długie, ozdobne rękawiczki.
Tuszyńska w podkreślających jej nienaganną figurę strojach olśniewała, jawiąc się jako jedna z najbardziej stylowych postaci polskiego kina tamtych lat. Sukces był oszałamiający, a młodziutkiej Tuszyńskiej wróżono międzynarodową karierę. Pojawiły się zresztą propozycje gry z Francji oraz angaż modelki Mody Polskiej, wówczas marzenie prawie każdej dziewczyny.
Ale na planie filmowym Tuszyńska poznała Adama Pawlikowskiego, który z Cybulskim znał się od czasów kręcenia filmu "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy. Zaiskrzyło, ale to była trudna miłość. "Jej wieloletni dramat polegał na tym, że Pawlikowski ją uwiódł. Ona się śmiertelnie zakochała. A potem robiła wszystko, by Pawlikowski się w niej zakochał. Wtedy mogła go rzucić, tak jak kiedyś on ją" - wyznał kiedyś reżyser Kazimierz Kutz.
W 1962 roku Tuszyńska "na złość" Pawlikowskiemu wyszła za mąż za hrabiego Jana Floriana Zamoyskiego. Niestety ich małżeństwo rozpadło się szybko przez pojawiające się wówczas kłopoty alkoholowe aktorki.