Teatralny debiut Zofii Wichłacz
Znaną z roli "Biedronki" w "Mieście 44", Zofię Wichłacz znów zobaczymy, jako "dziewczyną wojenną". W spektaklu Teatru Polonia "Porozmawiajmy po niemiecku" wcieli się w nastoletnią Polkę. Dla aktorki to debiut teatralny.
Monodram "Porozmawiajmy po niemiecku" powstał na podstawie pamiętnika Hanny Zach. Jej młodość przypadła na czas niemieckiej okupacji. Ta nastolatka z Warszawy w pamiętniku opisała dwa lata swojego życia. Zeszyt Hanny niedawno został odnaleziony w antykwariacie.
Historie opisane w pamiętniku ożyją na deskach Teatru Polonia za sprawą Zofii Wichłacz. Dla aktorki, którą obsypano nagrodami za rolę "Biedronki" w filmie "Miasto 44", będzie to debiut teatralny. W czwartek 14 maja zagra swój pierwszy spektakl.
- Hania to kompletnie inna postać niż "Biedronka". Jest wręcz jej przeciwieństwem. Jej filozofia życiowa brzmi: "Chcę żyć. To są moje lata młodości. Nie godzę się na wojnę. Będę czerpać z życia pełnymi garściami". Hania nie chciała zostać sanitariuszkę, czy ofiarnie pójść na czołg. Była skupiona na sobie - opowiada 20-letnia aktorka.
Wichłacz cieszy się, że jej kariera aktorska idzie w dobrym kierunku. - Zawsze marzyłam, by zostać aktorką, by grać w filmach, teatrze. Spełniać się na wszelkie, możliwe sposoby. To, że role przyszły tak wcześnie, jest dla mnie ogromnym szczęściem. Z drugiej strony - wielkie wyzwania i wielki stres. Czy podobałam? - dzieli się przemyśleniami.
Wkrótce Wichłacz czeka kolejne wyzwanie. Deklaruje, że w czerwcu będzie zdawać do Akademii Teatralnej. - Od dawna myślałam o studiowaniu aktorstwa, tyle że "Miasto 44" i różne perypetie życiowe sprawiły, że musiałam odłożyć swoje plany na później - przyznaje.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!