"Tajemnice Silver Lake": Sekrety Hollywood
21 września na ekrany polskich kin trafią "Tajemnice Silver Lake” w reżyserii Davida Roberta Mitchella. Twórca horroru „Coś za mną chodzi” powraca pełnym czarnego humoru kryminałem nawiązującym do klasycznych filmów noir.
W rolach głównych zobaczymy: Andrew Garfielda ("Niesamowity Spider-Man", "Przełęcz ocalonych") oraz Riley Keough ("American Honey", "Mad Max: Na drodze gniewu").
33-letni Sam (Andrew Garfield) mieszka w Los Angeles i czeka na swoją życiową szansę. Większość czasu poświęca grom wideo i podglądaniu pięknych kobiet, a z braku lepszych zajęć z pasją oddaje się zgłębianiu sekretów, jakich Hollywood kryje tysiące. Kto zostawia tajemnicze znaki na ścianach domów? Jakie wskazówki zakodowane zostały na starych VHS-ach? Co kryje się między wersami tekstów największych popowych przebojów? Jaki przekaz zaszyfrowano na stronach undergroundowych komiksów?
Pewnego dnia jego piękna sąsiadka (Riley Keough) znika bez śladu. Aby ją odnaleźć, Sam wyrusza w pełną przygód podróż po Mieście Aniołów. W jego głowie wszystko zaczyna łączyć się w jedną mroczną układankę, którą postanawia rozwikłać. Za wszelką cenę.
"Tajemnice Silver Lake" to niezwykle zabawna, pełna zaskakujących pomysłów i zwrotów akcji historia śledztwa, w którym poszlaki znajdują się w każdym popkulturowym artefakcie, a nic nie jest takie, jakie się nam zdaje. Czy największa w historii teoria spiskowa, skrywająca najmroczniejsze tajemnice Los Angeles, może okazać się prawdą?