"Sztos 2", czyli "Polish Roulette"
Najnowszy film Olafa Lubaszenki "Sztos 2" wejdzie do polskich kin 20 stycznia. Tydzień później film wyświetlany będzie także na ekranach największej brytyjskiej sieci kinowej Cineworld.
"Sztos 2" to dalszy ciąg kultowej komedii "Sztos" z 1997 roku. Film opowiada historię grupy cwaniaczków, którzy szykują się do przekrętu stulecia. Tym razem będzie im chodziło o przejęcie naprawdę dużych pieniędzy, a to zapowiada wielkie kłopoty. Czy Synek i Janek przekombinują i zaliczą wpadkę na robocie?
W kontynuacji filmowego hitu Olafa Lubaszenki można będzie zobaczyć jak się podrywa na dużego fiata i baluje do białego rana. W rytm największych muzycznych przebojów lat 80. zagrali: Cezary Pazura, Borys Szyc, Bogusław Linda, Jan Nowicki, Edward Linde-Lubaszenko, Bartłomiej Topa i Janusz Józefowicz.
Wejście filmu "Sztos 2" do powszechnej dystrybucji w Wielkiej Brytanii potwierdza ekspansję polskich filmów na Wyspach. Obraz Lubaszenki wyświetlany będzie w 40 kompleksach kinowych Cineworld, równocześnie w 33 miastach. Jest to zarazem czwarty polski film wprowadzany do powszechnej dystrybucji w Wielkiej Brytanii.
"Gdy w marcu 2011 roku udało nam się namówić sieć Cineworld na wpuszczenie do dystrybucji filmu Cezarego Pazury 'Weekend', to zaczynaliśmy wówczas od 2 kin. Teraz film Olafa Lubaszenki będzie wyświetlany w 40 kinach, czyli w ponad połowie wszystkich kin największej brytyjskiej sieci" - podkreśla Piotr Grześkiewicz, wiceprezes Cooltura Films Ltd.
Cooltura Films Ltd, dystrybutor filmu na terenie Wielkiej Brytanii, zamierza przyciągnąć do kin zarówno Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, jak i Brytyjczyków.
"Powoli przyzwyczajamy Brytyjczyków do obecności polskich filmów w repertuarach kin, więc mam nadzieję, że film zostanie przez nich dostrzeżony i przyjdą do kin pośmiać się na dobrej polskiej komedii. Po raz pierwszy przygotowujemy specjalną kampanię promocyjną nakierowaną na widza brytyjskiego. Polski tytuł filmu nic nie mówi Brytyjczykom, stąd w Wielkiej Brytanii film będzie miał tytuł 'Sztos 2' lecz 'Polish Roulette'" - mówi Grześkiewicz.
"Sztos 2" to także wielkie wydarzenie dla aktorów. "Kontynuację 'Sztosu' chcieliśmy stworzyć już kilka lat temu, praktycznie zaraz po sukcesie jego pierwszej części. Jednak to był zupełnie inny czas w życiu zawodowym zarówno moim, jak i reżysera, czyli Olafa Lubaszenki. Przez kilka lat dojrzewaliśmy do tego projektu, podobnie jak scenariusz, czy w ogóle wizja artystyczna filmu" - powiedział Cezary Pazura.
"Powiem szczerze, że gdy znaleźliśmy się 7 grudnia ubiegłego roku znów na planie 'Sztosu', czułem się, jakbym przeniósł się w czasie. Mam wrażenie, że tak też czuła się ekipa, podekscytowana faktem, że to się jednak dzieje. Spełnia się moje wielkie marzenie" - dodał aktor.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Zastanawiasz się, jak spędzić wieczór? A może warto obejrzeć film? Sprawdź nasz repertuar kin!