Szapołowska i Lubaszenko na cyfrowej premierze "Krótkiego filmu o miłości"

"Staliśmy się zbyt egoistyczni, zbyt zakochani w sobie i swoich potrzebach. Wszyscy inni zeszli na dalszy plan. Myślę, że na tym polega prawdziwy kłopot. Na tym, że już właściwie nie mamy czasu na okazanie uczucia i na namiętności, które są ściśle związane z uczuciami. Gdzieś nam życie przecieka przez palce" - mówił Krzysztof Kieślowski o bohaterach "Krótkiego filmu o miłości".

Na ile diagnoza reżysera dotycząca relacji międzyludzkich pozostaje aktualna i dziś, ćwierć wieku później, przekonać się będzie można 28 października w warszawskim kinie Kultura, gdzie odbędzie się uroczysta premiera jego "Krótkiego filmu o miłości" (1988) w nowej, cyfrowej wersji. Organizatorami pokazu są: Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Studio Filmowe TOR i Kino Kultura oraz twórcy projektu KinoRP, a jego specjalnymi gośćmi ekipa filmu.

Specjalnymi gośćmi uroczystego pokazu zrekonstruowanego cyfrowo "Krótkiego filmu o miłości" będą: Olaf Lubaszenko - kreujący rolę Tomka; Grażyna Szapołowska - grająca Magdę; Małgorzata Rożniatowska - grająca Naczelniczkę Poczty; Piotr Machalica - wcielający się w postać Romana; Witold Adamek - operator; Nikodem Wołk-Łaniewski - operator dźwięku; Ryszard Chutkowski - kierownik produkcji. Gościem specjalnym będzie Maria Kieślowska - wdowa po Krzysztofie Kieślowskim.

"A może byś sfilmował Dekalog?" - zapytał Kieślowskiego Krzysztof Piesiewicz, i tak zaczęła się historia projektu uznanego za najważniejsze europejskie przedsięwzięcie filmowe lat 80., które do kanonicznych tytułów XX w. zaliczyli tacy twórcy, jak Martin Scorsese, Ingmar Bergman, Peter Weir czy Mira Nair. Reżyserowi zabrało parę lat życia, w zamian otwierając drzwi do międzynarodowej kariery.

Chaos, bałagan i brzydota końca lat 80. sprzyjały poszukiwaniom sensu, stąd parze scenarzystów zasadny wydał się powrót do źródeł, czyli przykazań biblijnych, i stworzenie - zamiast dosłownej ilustracji - filmowego komentarza do każdego z nich. Stąd też w odcinku poświęconym 6. przykazaniu nakaz "Nie cudzołóż" nie jest potraktowany literalnie: oznacza szacunek dla intymności drugiego człowieka. Naruszają ją bohaterowie filmu, mieszkańcy jednego z warszawskich blokowisk: 19-letni Tomek poprzez codzienne podglądanie mieszkającej naprzeciwko trzydziestoparoletniej Magdy, ta zaś - przez swój cyniczny stosunek do miłości.

Kieślowski dosyć szybko zdecydował się w roli nieśmiałego Tomka obsadzić Olafa Lubaszenkę, młodego, ale doświadczonego już aktora (za tę kreację dostał nagrodę na festiwalu Gwiazdy Jutra w Genewie), za to długo szukał filmowej Magdy - Grażyna Szapołowska dołączyła do ekipy niemal w ostatniej chwili. Ona właśnie, po przeczytaniu scenariusza, zasugerowała zmianę zakończenia "Krótkiego filmu o miłości", bo ludzie chcą - i potrzebują - bajki. Stąd też o ile w wersji telewizyjnej ta konfrontacja dojrzałej kobiety i młodego chłopaka, jej cynizmu i jego naiwności, kończy się dosyć pesymistyczną puentą, o tyle kinowy finał daje widzom nadzieję. Czy pokrzepić może także tych współczesnych? O tym będzie się można przekonać 28 października - i warto, bo przez ćwierć wieku wcale nie zwolniliśmy tempa, przeciwnie: coraz mniej mamy czasu na okazywanie uczuć, a życie coraz szybciej przecieka nam przez palce.

Nie zwalnia też tempa Projekt KinoRP, bo czasu na ratowanie przed zniszczeniem arcydzieł polskiego kina jest coraz mniej. W 2013 roku kopie cyfrowe najwyższej jakości otrzymały takie filmy, jak: "Wodzirej", "Człowiek z marmuru", "Wszystko na sprzedaż", "Przypadek", "Iluminacja", "Matka Królów", "Jutro premiera". Niektóre zrekonstruowane obrazy były, tradycyjnie już, prezentowane na niedawnym 38. Gdyni - Festiwalu Filmowym w ramach cyklu "Czysta klasyka".

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!