Reklama

Syn pójdzie w ich ślady?

Sarah Jessika Parker zdradziła, że jej 8-letni syn James Wilkie chętnie poszedłby w ślady rodziców i został aktorem. Ale sama gwiazda wolałaby, żeby jeszcze wstrzymał się z decyzją.

"Nie chcę, żeby wkroczył do aktorskiego świata przynajmniej dopóki nie pójdzie do college'u. A z drugiej strony jakaś część mnie wolałaby, żeby się przekonał, jak trudnym zawodem jest aktorstwo. On chyba nie wie, ile nas kosztowało, żeby znaleźć się tu, gdzie teraz jesteśmy" - powiedziała Sarah Jessika Parker.

Gwiazda "Seksu w wielkim mieście", która jest także matką 2-letnich bliźniaczek - Tabithy u Loretty, podkreśla, że jej praca bywa wyzwaniem i ma tyle samo zalet, co wad.

"Ostatnio dwa razy było tak, że zarówno ja, jak i Matthew (Broderick) byliśmy na planie i to było bardzo trudne dla dzieci. Z drugiej jednak strony są też długie okresy, kiedy oboje jesteśmy w domu, zwykle nawet częściej niż standardowo pracujący rodzice - dodała aktorka.

Reklama

"Uwielbiamy zamykać za sobą drzwi i spędzać czas tylko w gronie rodziny. Bardzo cenię takie poczucie prywatności" - podsumowała gwiazda.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Sarah Jessica Parker | synowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy