Reklama

Syn Philipa Seymoura Hoffmana zadebiutuje w nowym filmie Paula Thomasa Andersona

Zmarły tragicznie w 2014 roku Philip Seymour Hoffman był jednym z ulubionych aktorów Paula Thomasa Andersona. Zagrał w pięciu wyreżyserowanych przez niego filmach. Aktualnie Anderson pracuje nad swoim najnowszym filmem, w którego obsadzie zadebiutuje syn Hoffmana, Cooper.

Jak podaje portal "The Hollywood Reporter", nie będzie to jedynie rola epizodyczna. Wręcz przeciwnie, Cooper Hoffman dostał główną rolę w filmie, którego tytuł do tej pory nie został ujawniony. Wiadomo, że będzie to historia o dorastaniu, a akcja rozgrywać się będzie w latach 70. ubiegłego wieku w San Fernando Valley.

Cooper Hoffman wcieli się w postać dziecięcego aktora, który znajdzie się w centrum fabuły. Składać się będzie na nią kilka przeplatających się wątków. W filmie wystąpią również Bradley Cooper, opromieniony sławą nakręconego z bratem filmu "Nieoszlifowane diamenty" Benny Safdie oraz piosenkarka i autorka piosenek Alana Haim. Dla niej też będzie to debiut na dużym ekranie, choć współpracowała już wcześniej z Andersonem na planach reżyserowanych przez niego teledysków.

Reklama

Artystyczna droga Philipa Seymoura Hoffmana i Paula Thomasa Andersona rozpoczęła się w 1996 roku od debiutanckiego filmu tego reżysera pod tytułem "Ryzykant". W kolejnych latach Hoffman zagrał jeszcze w czterech innych filmach Andersona: "Boogie Nights", "Magnolia", "Lewy sercowy" oraz po raz ostatni w "Mistrzu" z 2012 roku.

Zwłoki nagrodzonego Oscarem za rolę w filmie "Capote" Philipa Seymoura Hoffmana znalazła w apartamencie na Mahnattanie jego asystentka. Zmarły 2 lutego 2014 roku aktor miał przy sobie heroinę oraz akcesoria do jej zażywania. Hoffman od lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy