Reklama

Sylvester Stallone sprzedaje swoją posiadłość w Los Angeles

Gwiazdor kina akcji przeprowadza się z żoną na Florydę. W związku z tym wystawił na sprzedaż swoją gigantyczną nieruchomość w Beverly Hills. Za willę o powierzchni 2 tys. m kw., leżącą na 1,5 hektarowej działce, Sylvester Stallone żąda 130 mln dolarów, czyli prawie 0,5 mld złotych.

Gwiazdor kina akcji przeprowadza się z żoną na Florydę. W związku z tym wystawił na sprzedaż swoją gigantyczną nieruchomość w Beverly Hills. Za willę o powierzchni 2 tys. m kw., leżącą na 1,5 hektarowej działce, Sylvester Stallone żąda 130 mln dolarów, czyli prawie 0,5 mld złotych.
Sylvester Stallone sprzedaje swoją posiadłość /Steve Jennings /Getty Images

Według doniesień mediów, rodzina aktora planuje osiąść w Palm Beach na Florydzie, gdzie w ubiegłym roku za 35 mln dolarów gwiazdor kupił nadmorską rezydencję.

"Sly" jest kolejną gwiazdą po Joshu Brolinie oraz księciu Harry'm i Meghan Markle, która decyduje się na wyprowadzkę z Los Angeles (Brolin zmienił adres zamieszkania na Atlantę, a książęca para na Montecito w Kalifornii).

Jednocześnie Stallone chce pozbyć się swojej ogromnej posiadłości w Beverly Hills. Wystawił ją na sprzedaż za - bagatela - 130 mln dolarów. Ten nieomal pałac ma 8 sypialni i 12 łazienek. Do tego oddzielny dom dla gości.

Reklama

Z rezydencji widać kaniony otaczające Los Angeles, a także panoramę miasta. Atutem są też nietuzinkowi sąsiedzi - Denzel Washington, Justin Bieber, Eddie Murphy, Rod Stewart, Magic Johnson i Mark Wahlberg.

Posiadłość została wybudowana w 1994 r. Aktor kupił ją cztery lata później za 10 mln dolarów.

Willa pełna jest filmowych pamiątek, które związane są z rolami Stallone'a. Wśród nich najbardziej okazałą jest statua Rocky'ego z rękami uniesionymi na znak zwycięstwa. Ale wątpliwe jest, by te memorabilia zostały przekazane kolejnemu właścicielowi nieruchomości.



PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy