Reklama

​Świetny wynik kasowy filmu "Godzilla vs. Kong" w pierwszych dniach wyświetlania

Film "Godzilla vs. Kong" oficjalną premierę w amerykańskich kinach i na platformie streamingowej HBO Max będzie miał dopiero 31 marca, ale w niektórych krajach świata już zadebiutował. I okazał się najchętniej oglądanym filmem weekendu. W sumie wyreżyserowana przez Adama Wingarda produkcja zarobiła w pierwszy weekend wyświetlania ponad 120 milionów dolarów. To świetny wynik jeśli chodzi o kina próbujące podnieść się po pandemii COVID-19.

Film "Godzilla vs. Kong" oficjalną premierę w amerykańskich kinach i na platformie streamingowej HBO Max będzie miał dopiero 31 marca, ale w niektórych krajach świata już zadebiutował. I okazał się najchętniej oglądanym filmem weekendu. W sumie wyreżyserowana przez Adama Wingarda produkcja zarobiła w pierwszy weekend wyświetlania ponad 120 milionów dolarów. To świetny wynik jeśli chodzi o kina próbujące podnieść się po pandemii COVID-19.
"Godzilla vs. Kong" oficjalną premierę w amerykańskich kinach i na platformie streamingowej HBO Max będzie miał 31 marca /materiały prasowe

W miniony weekend film "Godzilla vs. Kong" mogli zobaczyć widzowie w 38 krajach. Najlepiej poradził sobie w Chinach, gdzie przyniósł zysk nieznacznie przekraczający 70 milionów dolarów. To porównywalny wynik do tych, jakie osiągnęły poprzednie filmy tzw. Monsterverse studiów Warner Bros. i Legendary. "Godzilla II: Król potworów" zarobił w pierwszy weekend wyświetlania w chińskich kinach 66,7 miliona dolarów, a "Kong: Wyspa Czaszki" 71,6 miliona dolarów.

Kwota 121,8 miliona dolarów, jaką zarobił film "Godzilla vs. Kong", to zdecydowanie najlepszy wynik otwarcia hollywoodzkiego filmu w trakcie pandemii COVID-19. Wcześniejszym liderem był "Tenet" Christophera Nolana, który w pierwszy weekend wyświetlania przyniósł 53 miliony dolarów zysku.

Reklama

Wciąż jednak trudno się spodziewać, że film Wingarda zdoła zarobić kwoty mogące równać się z tymi, jakie byłyby osiągane przed wybuchem pandemii. Spodziewane jest, że kwoty zarobione w kinach przez ten film równać się będą tym, jakie zdołał wygenerować film "Godzilla II: Król potworów", którego wynik kasowy uznano za rozczarowanie. Przy 170 milionach dolarów budżetu, w kinach na całym świecie zarobił niecałe 390 milionów dolarów.

Twórcy filmu "Godzilla vs. Kong" mogą liczyć na to, że widzów przyciągnie do kin skala widowiska, które najlepiej oglądać na dużym ekranie. W repertuarze kin próżno bowiem szukać teraz tytułów dorównujących produkcji Wingarda rozmachem. Zainteresowanie filmem widać choćby po ogłoszonych przez IMAX wynikach kasowych z pierwszego weekendu wyświetlania. Spółka zanotowała najlepszy weekend związany od czasu premiery filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" z 2019 roku. Z drugiej strony mowa o jedynie 12 milionach dolarów zarobionych w 891 salach IMAX.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Godzilla vs. Kong
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy