Reklama

Susan Sarandon aresztowana za zakłócanie porządku publicznego

W poniedziałek w stolicy stanu Nowy Jork odbył się protest pracowników restauracji, którzy nie zgadzają się z założeniami planowanych zmian przepisów dotyczących płacy minimalnej. Z grona osób, którym władze zamierzają podnieść godzinową stawkę, zostali bowiem wykluczeni ci, którzy w pracy otrzymują napiwki, a więc m.in. kelnerzy. Do protestujących przyłączyła się słynna hollywoodzka aktorka Susan Sarandon. W efekcie wraz z siedmioma innymi osobami trafiła za to do aresztu.

W poniedziałek w stolicy stanu Nowy Jork odbył się protest pracowników restauracji, którzy nie zgadzają się z założeniami planowanych zmian przepisów dotyczących płacy minimalnej. Z grona osób, którym władze zamierzają podnieść godzinową stawkę, zostali bowiem wykluczeni ci, którzy w pracy otrzymują napiwki, a więc m.in. kelnerzy. Do protestujących przyłączyła się słynna hollywoodzka aktorka Susan Sarandon. W efekcie wraz z siedmioma innymi osobami trafiła za to do aresztu.
Susan Sarandon /Selcuk Acar/Anadolu Agency /Getty Images

W poniedziałek przed siedzibą władz stanu Nowy Jork w Albany odbył się protest związany z planowaną nowelizacją ustawy o wysokości płacy minimalnej. Protestowali pracownicy restauracji, którzy otrzymują napiwki - to właśnie oni bowiem zostali wykluczeni z grona beneficjentów wspomnianej podwyżki. Strajkujących wesprzeć postanowiła Susan Sarandon, która ochoczo skandowała wraz z nimi: "Jedna godziwa płaca!". "Ci ludzie są bardzo ważni i powinni być traktowani z szacunkiem - nie tylko ze względu na ciężką pracę, którą wykonują na co dzień, ale także ogrom ich cierpliwości i wysiłku wkładanego w te wszystkie te rzeczy, które są fundamentem dobrze prosperującego biznesu" - powiedziała 76-letnia aktorka podczas wiecu.

Reklama

Susan Sarandon aresztowana za zakłócanie porządku publicznego

Jak donosi WNYT News Channel 13, laureatka Oscara została aresztowana za zakłócanie porządku publicznego wraz z innymi siedmioma osobami, które próbowały wówczas rozłożyć pokaźnych rozmiarów transparent. W gronie tym znalazła się także Ana Maria Archila, kandydatka na gubernatora Nowego Jorku. Po wręczeniu zatrzymanym mandatów zostali oni zwolnieni z aresztu. Zaledwie kilka dni wcześniej Sarandon uczestniczyła w strajku Amerykańskiej Gildii Scenarzystów, w którym udział wzięło blisko 11 tys. osób. Domagają się oni wyższych wynagrodzeń, większej stabilności zatrudnienia oraz wprowadzenia regulacji dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji w procesie tworzenia produkcji telewizyjnych.

Gwiazda filmu "Thelma i Louise" znana jest nie tylko z cenionych przez krytyków występów w na małym i dużym ekranie. Sarandon od wielu lat mocno angażuje się w sprawy społeczne. Pod koniec 2021 roku jako ambasadorka dobrej woli ONZ wsparła Palestyńczyków "w walce ze skrajnie prawicowym rządem izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu". Trzy lata wcześniej hollywoodzka aktorka została aresztowana w czasie zorganizowanego w Waszyngtonie przez Marsz Kobiet protestu Women Disobey, który miał na celu wyrażenie sprzeciwu wobec polityki imigracyjnej ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa. 

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Susan Sarandon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy