Strzelanina w kinie? Wyciąć!
Los filmu "Gangster Squad. Pogromcy mafii", którym zagrali m.in. Ryan Gosling, Josh Brolin, Sean Penn i Emma Stone stoi pod znakiem zapytania ze względu na masakrę, do której doszło na premierze "Mroczny Rycerz powstaje".
Film opowiadający o policji z Los Angeles, która w latach 40. i 50. prowadziła wojnę z mafią miał mięć swoją premierę 7 września. Teraz studio zastanawia się nad dalszymi losami "Gangster Squad".
Główna sekwencja filmu rozgrywa się bowiem w kinie, gdzie dochodzi do strzelaniny. Gangsterzy używają pistoletów, by utorować sobie drogę ucieczki.
Wytwórnia Warner Bros, wraz ze scenarzystą filmu Willem Bealem, zastanawia się jak przepisać drażliwą sekwencję. Chodzi o to, by znaleźć rozwiązanie, które uratuje jak najwięcej istniejącego materiału i zarazem nie okaże się zbyt kosztowne.
Jeśli dodatkowe zdjęcia okażą się konieczne, data premiery filmu na pewno zostanie przesunięta, najprawdopodobniej na 2013 rok.
Akcja "Gangster Squad" rozgrywa się w pod koniec lat 40. XX wieku w Los Angeles. Miastem rządzi bezwzględny mafioso Mickey Cohen (Sean Penn). Opłaca morderców, kontroluje polityków, handluje bronią i narkotykami. Zastraszona policja biernie obserwuje, jak do jego kieszeni wpływają kolejne strumienie brudnych pieniędzy. Nikt nie ma odwagi mu się przeciwstawić. Nawet najbardziej doświadczeni gliniarze wolą schodzić mu z drogi. Wszystko się zmienia, gdy na ulicach miasta pojawia się "Gangster Squad" - grupa niepozornych policjantów, dowodzona przez Johna O'Marę (Josh Brolin) i Jerry'ego Wootersa (Ryan Gosling), która postanawia zniszczyć imperium Cohena.
Strzelanina w kinie? Zobacz zwiastun "Gangster Squad":
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!
