Reklama

Steven Seagal: Dlaczego nie ma mnie w "Niezniszczalnych"?

Fani serii "Niezniszczalni" zapewne nie raz zastanawiali się, dlaczego w filmie u boku takich herosów kina akcji, jak Sylvester Stallone, Dolph Lundgren czy Eric Roberts, nie ma Stevena Seagala? Znamy odpowiedź na to pytanie.

Steven Seagal to jeden z największych bohaterów kina akcji lat 80. i 90. XX wieku, mający na swym koncie role w takich przebojach, jak "Nico", "Liberator", "Na zabójczej ziemi", "Krytyczna decyzja", "Wygrać ze śmiercią".

Dziennikarz magazynu "The Big Issue" podczas niedawnej rozmowy ze Stevenem Seagalem, wprost zapytał aktora, dlaczego nie ma go wśród "niezniszczalnych". Co odpowiedział bohater "Liberatora"?

"Nie lubię zaangażowania niektórych ludzi... Życie jest zbyt krótkie, aby z nimi pracować. Nie ma dobrych i złych ludzi na świecie. Są osoby, które w 'Niezniszczalnych' lubię. Lubię Jasona Stathama. Lubię Jeta Li" - stwierdził Steven Seagal.

Reklama

Aktor wytknął twórcom serii, że ich filmy napędzane są wyłącznie efektami specjalnymi, a na dalszy plan schodzą prawdziwe umiejętności aktorów, na przykład sztuka walki.

"Czasy się zmieniają. Zmienia się Hollywood. Obecnie istnieje wiele różnych sposobów robienia filmów. Twórcy wolą jednak korzystać z efektów specjalnych, to prostsze. Dzisiaj nie trzeba być facetem, który zna sztuki walki, wystarczy mieć pieniądze na efekty" - dodał.

Przy okazji Steven Seagal krytycznie wypowiedział się na temat Liama Neesona, który od pewnego czasu występuje w filmach akcji (m.in. "Non-Stop", "Uprowadzona").

"Spójrzcie na przykład na Liama Neesona. On przecież nie umie walczyć, to nie jest facet do filmów akcji. On jest świetnym aktorem dramatycznym, ale czy jest stworzony do działania, czy jest wojownikiem? Bądźmy szczerzy, nie jest. To co teraz dzieje się w Hollywood w kinie akcji, jest bardzo dziwne" - wyjaśniał aktor.


Pytany, czy myśli o trzeciej części "Liberatora", Steven Seagal odpowiedział bez wahania, że chciałby akcję tego filmu umieścić w Rosji.

"To, co chcę zrobić, to napisać scenariusz filmu, w którym rosyjskie siły specjalne będą musiały współpracować z amerykańskimi siłami specjalnymi, aby wspólnie walczyć z terrorystami" - wyznał.


Tymczasem zbliża się premiera trzeciej części "Niezniszczalnych". Na udział w tej produkcji zdecydowali się najwięksi hollywoodzcy gwiazdorzy. W filmie występują: Sylvester Stallone, Jason Statham, Jet Li, Antonio Banderas, Wesley Snipes, Dolph Lundgren, Mel Gibson, Harrison Ford i Arnold Schwarzenegger.

Premiera filmu "Niezniszczalni 3" odbędzie się w sierpniu 2014.


Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy