Reklama

Stephen Fry w "Hobbicie"

Jak potwierdził reżyser Peter Jackson, w prequelu słynnej serii "Władca Pierścieni" pojawi się Stephen Fry. Aktor, znany publiczności przede wszystkim z roli pisarza Oscara Wilde'a ("Wilde"), wcieli się w postać Władcy Miasta nad Jeziorem.

Jackson napisał na Facebooku: "Jesteśmy podekscytowani, mogąc potwierdzić, że Stephen Fry dołączy do obsady filmu."

"Znam Stephena od paru lat. Jest nie tylko świetnym scenarzystą, ale i znakomitym aktorem. Jestem przekonany, że stworzy niezapomnianą postać" - dodaje.

Pierwsza część zdjęć, które kręcone były w Nowej Zelandii, jest już prawie gotowa. Teraz reżyser chce poświęcić trochę czasu na dopracowanie efektów specjalnych.

"Mamy teraz parotygodniową przerwę, żeby dodać efekty specjalne i przygotować się do wielkich scen, które dopiero przed nami".

Reklama

Produkcja "Hobbita", po kilku nieudanych podejściach, rozpoczęła się na początku tego roku. Pierwotnie reżyserem miał być Guillermo del Toro, jednak twórca wycofał się z projektu. W pewnym momencie pojawiły się też problemy z wynagrodzeniem dla statystów. Kiedy już wreszcie na planie miał paść pierwszy klaps, zachorował Jackson. Zdjęcia trzeba było przesunąć o trzy tygodnie.

Film ma trafić do kin w przyszłym roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Peter Jackson | Stephen Fry | Hobbit | fry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy