Reklama

Star Trek będzie sexy!

JJ Abrams, reżyser filmu "Star Trek: W ciemność" zapowiada, że najnowsza część kosmicznej serii będzie pobudzała wyobraźnię widza. Wszystko przez ukazanie relacji pomiędzy Uhurą i Spockiem, w których wcielą się Zoë Saldana oraz Zachary Quinto.

Reżyser przyznał, że z niecierpliwością czeka na premierę "Star Trek: W ciemność". Dodał, że wiele przyjemności sprawiło mu ukazanie chemii między postaciami, co zmieniło nieco konwencję oryginalnego serialu emitowanego w telewizji.

"Ta część "Star Treka" będzie naprawdę sexy, co zgadza się z pierwotnym duchem serii. W 1960 roku zostało to ograniczone ze względu na czas, jednak już wtedy znacznie zasygnalizowane" - przyznał Abrams w rozmowie z magazynem "Playboy".

"Przyjemnością podczas tworzenia naszego pierwszego filmu była zabawa pomysłem związku Uhury i Spocka. Film podejmuje ten temat szerzej i zadaje pytanie, jak to możliwe. Dlaczego miałaby być zainteresowana takim typem faceta i dlaczego miałaby go tolerować".

Reklama

"To chyba oczywiste, że on jest nią zainteresowany. W końcu to sama Zoë Saldana!"- dodaje reżyser.

Kontynuując swoją rozmowę Abrams porusza wątek kapitana Kirka i jego naturę kobieciarza.

"To zawsze sama przyjemność kreować postać Kirka jako kobieciarza i widzieć go w łóżku z kobietą, która nie może być w pełni ludzka - wiesz, zielona skóra lub cokolwiek. Nikt nie zmusi Kirka do bycia romantycznym, czy do ustatkowania się. Co więcej, to byłoby po prostu głupie. Kirk jest zawodnikiem, a my właśnie takiego go lubimy." - spuentował reżyser.


Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: W ciemność. Star Trek | stary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy