Stallone nie wyreżyseruje "Niezniszczalnych 2"
Sylvester Stallone nie wyreżyseruje sequelu swego ostatniego hitu "Niezniszczalni" - poinformował serwis 24 Frames.
O pomyśle na sequel "Niezniszczalnych" Stallone mówił, zanim jeszcze przystąpił do realizacji obrazu z największymi gwiazdami kina akcji: Dolphem Lundgrenem, Jetem Lee, Jasonem Stathamem oraz Mickeyem Rourkiem. W kolejnej części postać czarnego charakteru miał zagrać Bruce Willis, który w pierwszym filmie pojawił się jedynie w epizodycznej roli.
Swój udział w sequelu "Niezniszczalnych" potwierdził jednak na razie wyłącznie Randy Couture. Zarówno Bruce Willis, jak i kolejny z wielkich gwiazdorów, o którym myślał Stallone - Jean-Claude Van Damme - pojawiają się w obsadzie 'Niezniszczalnych 2" wyłącznie na zasadzie medialnych spekulacji.
Według serwisu 24 Frames, Sylvester Stallone zrezygnował z pomysłu na reżyserię kolejnych 'Niezniszczalnych", powierzając też pisanie scenariusza duetowi: David Agosto - Ken Kaufman ("Kosmiczni kowboje"). Nie wiadomo kto wyreżyseruje film, Sylvester Stallone prowadzi podobno rozmowy, mające wyłonić najlepszego kandydata.
Niezniszczalni" opowiadali o grupie najbardziej niebezpiecznych i wysoko wyspecjalizowanych najemników, którzy wyruszają ze specjalną z misją zlikwidowania latynoskiego dyktatora. W filmie wystąpiła czołówka gwiazdorów kina akcji, z Sylvestrem Stallone, Jetem Li i Jasonem Stathamem na czele. W obrazie, który zarobił aż 275 milionów dolarów, gościnnie pojawili się też ikoniczni aktorzy, jak: Bruce Willis i Arnold Schwarzenegger.
Jak miałby wyglądać sequel?
"Mam pewien pomysł. Ludzie myślą, że robienie sequeli to łatwizna, ale wcale tak nie jest, ponieważ potrzebujesz elementu zaskoczenia. Zamierzam spróbować zrobić coś zupełnie radykalnego" - zdradził w jednym w wywiadów "Sly"