Stacy Martin: "Nimfomanka" u boku Vincenta Cassela
Debiutowała w głośnej "Nimfomance" - filmie Larsa von Triera, który zawiera jedne z najodważniejszych scen i kreacji aktorskich w dziejach kina. Ne tylko dotrzymała tam kroku tak doświadczonym aktorom, jak Charlotte Gainsbourg i Stellan Skarsgård, ale kto wie, czy nie skupiła na sobie uwagi dużo bardziej niż oni. Już od 30 października utalentowaną Stacy Martin będzie można podziwiać w pięknej i mrocznej baśni dla dorosłych - filmie "Pentameron" Matteo Garrone. Aktorka zagrała tam u boku Vincenta Cassela.
"Pentameron" z Salmą Hayek, Stacy Martin i Vincentem Casselem to niecodzienne, szalone i pełne finezji zachwycające filmowe widowisko, za które odpowiadają laureat Oscara, twórca muzyki do "Grand Budapest Hotel" i "Jak zostać królem" - Alexandre Desplat, autor zdjęć do filmów Tima Burtona i Davida Cronenberga - Peter Suschitzky, scenograf w filmach Martina Scorsese - Dimitri Capuani i przede wszystkim Matteo Garrone, któremu sławę przyniosła obsypana nagrodami i szeroko komentowana "Gomorra".
Wszystko zaczyna się od wyprawy po serce morskiego potwora. Zaborcza i wyniosła królowa (Salma Hayek) gotowa jest poświęcić niejedno życie, żeby osiągnąć swój cel - urodzić upragnionego syna. Popadający w szaleństwo nieobliczalny król (Toby Jones) oddaje rękę swojej pięknej i niewinnej córki zdeformowanemu olbrzymowi. Dwie tajemnicze siostry zabiegają o względy lubieżnego władcy (Vincent Cassel).
Stawką są wieczna młodość i nieustające piękno, ale wygrać może tylko jedna z nich. W każdym człowieku kryje się potwór. A miłość, piękno i marzenia mają swoją wysoką cenę.
"Pentameron", czyli zrealizowana z wizjonerskim rozmachem, osadzona w świecie magii i tajemnic, mroczna opowieść o naszych najskrytszych pragnieniach, w kinach od 30 października.