Reklama

Specjalne pokazy "Katynia"

Polski Instytut Sztuki Filmowej organizuje specjalne pokazy "Katynia" Andrzeja Wajdy, aby jak najwięcej członków amerykańskiej Akademii Filmowej mogło film obejrzeć.

Mówił o tym minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski w poniedziałkowym Magazynie 24 godziny VN24.

"Specjalnych pokazów odbyło się sporo. One dają nam podstawę do stwierdzenia, że Katyń ma dobre notowania" - mówił minister odpowiadając na pytanie, co ministerstwo kultury może zrobić, aby przekonać do filmu członków Akademii Filmowej.

"Poza oficjalnymi krokami są jeszcze mniej formalne" - zauważył Zdrojewski.

"To są rozmowy, uruchamianie placówek, uruchamianie ludzi. Samo nazwisko Andrzeja Wajdy niesie" - dodał minister.

Reklama

Zdrojewski przypomniał, że do głosowania zostanie dopuszczona ta grupa członków Akademii, którzy obejrzą wszystkie filmy nominowane w danej kategorii.

"Na razie dochodzą nas słuchy, że wcale nie tak rekordowo duża liczba członków jury obejrzy i spełni warunki, aby otrzymać kartę do głosowania" - mówił minister.

W tej sytuacji - podkreślił szef resortu kultury - bardzo nam zależy, aby jak najwięcej członków Akademii obejrzało "Katyń".

"Mamy prawo tak sądzić, że im więcej osób zobaczy te pięć filmów, w tym Katyń tym większa szansa tego filmu na sukces" - dodał.

Konkurentami "Katynia" do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny są: "Fałszerze" Stefana Ruzowitzkiego (Austria), "Beaufort" Josepha Cedara (Izrael), "Mongoł" Siergieja Bodrowa (Kazachstan) i "12" Nikity Michałkowa (Rosja).

Zdobywcy Oscarów zostaną ogłoszeni podczas gali w Los Angeles 24 lutego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: film | zdrojewski | minister | Katyń | Polski Instytut Sztuki Filmowej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy