Reklama

Sophie Cookson: Wschodząca gwiazda kina

"Tajemnice Joan" to adaptacja opartego na faktach bestsellera Jennie Rooney o najbardziej zaskakującym szpiegu w historii Wielkiej Brytanii.

"Tajemnice Joan" to adaptacja opartego na faktach bestsellera Jennie Rooney o najbardziej zaskakującym szpiegu w historii Wielkiej Brytanii.
O Sophie Cookson będzie wkrótce bardzo głośno? /David M. Benett /Getty Images

Zwykłe życie Joan Stanley (Judi Dench), kochającej matki i babci, okazuje się iluzją, gdy głęboko skrywana tajemnica wychodzi na światło dzienne. Postawiona w stan oskarżenia o szpiegostwo wojenne, Joan opowiada o powodach, dla których dokonała wyboru pomiędzy zdradą kraju i wszystkich, których kochała a istnieniem milionów ludzi.

Żeby zrozumieć motywację Joan, musimy spojrzeć na życie jej oczami. Dlatego tak ważne dla powodzenia filmu było obsadzenie roli młodej Joan. Zagrała ją Sophie Cookson - doskonale znana z roli Roxy w filmach "Kingsman: Tajne służby" i "Kingsman: Złoty krąg".

Reklama

Cookson gra Joan w przełomowym okresie - od chwili, gdy jest osiemnastoletnią, nieopierzoną studentką, aż po czas, gdy zbliżając się do trzydziestki, jest w pełni dojrzałym naukowcem. To okres pełen naładowanych erotyzmem spotkań, komediowych sytuacji, zagrożeń i mrożących krew w żyłach akcji szpiegowskich.

Sophie była zachwycona perspektywą zagrania młodej Joan, gdy tylko zaczęła czytać scenariusz: "To był pierwszy scenariusz od dawna, który dosłownie pochłonęłam. Wciągnęłam się od początku. Wiedziałam, że Judi bierze w tym udział, więc było to jak dzwonek alarmowy - zrób to! Do tego Trevor, który sam jest legendą".

Aktorka wyznała, że zainteresowała ją możliwość poznania motywacji tak ciekawej, skomplikowanej i wielowarstwowej postaci młodej kobiety i pomagania widzom w zrozumieniu przyczyn, dla których dokonała takich, a nie innych wyborów.

"Myślę, że łatwo uwierzyć, że szła za Leo i zaczęła zdradzać wszystkie tajemnice Rosjanom, bo po prostu szaleńczo się w nim zakochała. Ale to nie było tak. Ona nie wierzyła w komunizm. Ona chciała, żeby świat był bezpieczniejszym miejscem. Kobiety w jej czasach nie były doceniane. To jest pokazane zarówno w filmie, jak i w powieści: 'Oni nas nigdy nie podejrzewali, bo byłyśmy kobietami' - wyjaśnia aktorka.

Sophie Cookson wciąż uczyła się w szkole teatralnej, gdy otrzymała pierwszą rolę główną, za którą została doceniona w 2014 roku prestiżowym tytułem "gwiazdy jutra".
W 2013 zadebiutowała w telewizji w popularnym dwuczęściowym dramacie SKY1 "Moonfleet" z Aunerinem Barnardem i Rayem Winstonem.

Zanim trafiła do obsady hitu "Kingsman" zagrała rolę Sidney w psychologicznym thrillerze Netflixa "Gypsy". Serial opowiada o losach Jan Holloway (w tej roli Naomi Watts), terapeutki, która wdaje się w intymne relacje z ludźmi związanymi z życiem jej pacjentów.

W 2016 roku aktorka zagrała w "Łowcy i Królowej Lodu" oraz w horrorze "Krucyfiks".

Wkrótce Sophie będzie można oglądać w dramacie z okresu drugiej wojny światowej "Ashes in the Snow" oraz filmie "Emperor", w którym gra główną rolę - Joanny z Gandawy, dwudziestojednolatki, która dostaje się na dwór cesarski Karola V, żeby pomścić śmierć ojca.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tajemnice Joan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy