Reklama

"Slumdog": Nie tylko kino

Piękny sen "Slumdoga. Milionera z ulicy" trwa. Władze Bombaju po oscarowym sukcesie filmu Danny'go Boyle'a zapowiedziały opiekę nad młodocianymi aktorami brytyjsko-indyjskiej koprodukcji.

Rubina Ali i Azharuddin Ismail, którzy wcielili się w głównych bohaterów filmu Latikę i Salima w ich dziecięcych latach, trafili do obsady "Slumdoga" po tym, jak reżyser Danny Boyle odwiedził slumsy Bombaju w poszukiwaniu idealnych plenerów do swojego filmu.

Pomimo kontrowersji związanych z ich wynagrodzeniem za pracę na planie "Slumdoga" - spekulacje co do gaży dzieci dotyczą rejestru 750-2500 dolarów - Boyle zadeklarował, że ma na uwadze przyszłość młodocianych "aktorów". Brytyjski reżyser miał w planach powołanie specjalnego funduszu, którego środki przeznaczone miały być na przyszłą edukację Rubiny i Azharuddina. Boyle nie zapomniał też o małych bohaterach, kiedy kompletował listę gości na oscarową galę.

Reklama

Teraz, na fali oscarowego sukcesu, władze Bombaju zdecydowały się na przeniesienie słynnych dzieci - wraz z rodzinami - ze slumsów do nowo wybudowanych mieszkań. "Najpierw Oscar, teraz to. Od trzech pokoleń mieszkamy w tych slumsach. Teraz nareszcie możemy się wyprowadzić. nawet nie marzyliśmy o własnym domu" - powiedział ojciec Rubiny.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Slumdog. Milioner z ulicy | kino | slumdog
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy