Reklama

"Słońce" weszło do japońskich kin

Kontrowersyjny film Aleksandra Sokurowa ("Rosyjska arka", "Ojciec i syn") - opowiadające o kilu dniach z życia japońskiego cesarza Hirohito "Słońce", po raz pierwszy został pokazany w Japonii. Kontrowersje wzbudza głównie pokazanie Hirohito jako moralnie odpowiedzialnego za często brutalną japońską przeszłość wojenną.

II wojna światowa oraz uwikłanie w nią cesarza jest bardzo drażliwą kwestią w Japonii i jest rzadko dyskutowane w miejscowych mediach.

Pomimo tych kontrowersji pierwsze pokazy "Słóńca" zebrały w Tokio tak liczną widownię, że - jak twierdzi dystrybutor filmu - część publiczności zmuszona była do oglądania filmu Sokurowa na stojąco.

Imperium Hirohito było najdłużej trwającą w historii Japonii monarchią. Cesarz rządził bowiem od 1926 roku aż do swojej śmierci w 1989 roku.

Podczas II wojny światowej japońscy żołnierze walczyli w imię cesarza, który - wierzyli w boskie pochodzenie swego przywódcy - rozczarował swoich rodaków podpisując w 15 sierpnia 1945 roku akt kapitulacji.

Reklama

W historycznej audycji radiowej 1 stycznia 1946 roku cesarz Hirohito zdyskredytował boskie pochodzenie swojej władzy. Do dziś, pomimo drażliwości tematu, historycy spierają się o ocenę rządów cesarza Hirohito. Jedni twierdzą, że był tylko figurantem, faktycznie nie mającym wpływu na wojenne wydarzenia; inni przychylają się do tezy, że Hirohito jest w pełni odpowiedzialny za uwikłanie Japonii w II wojnę światową.

W filmie Sokurowa, który swój debiut miał na tegorocznym festiwalu w Berlinie, Hirohito (grany przez japońskiego aktora Issei Ogata) sportretowany jest jako człowiek wielkiej samotności i ogromnego smutku. Warto zauważyć, że "Słóńce" jest domknięciem trylogii Sokurowa, opisującej XX tyranów. W "Molochu" bohaterem był Adolf Hitler, a w "Cielcu" - Włodzimierz Iljicz Lenin. Hirohito potraktowany został jednak przez rosyjskiego reżysera z największą czułością.

"Słońce" trafia do japońskich kin dopiero teraz, mimo że film został zrealizowany w 2005 roku. Jednak podczas premierowej nocy obraz Sokurowa można było zobaczyć jedynie w dwóch tokijskich kinach.

Dystrybutor "Słóńca" powiedział, że opóźnienie premiery wynikało z obaw o protest konserwatystów wobec takiego zaprezentowania cesarza Hirohito.

"Naprawdę byliśmy pełni obaw co do reakcji prawicowych środowisk na ten film. Ale wydaje mi się, że najważniejsze jest to, żebyśmy mogli podjąć szczerą dyskusję na temat monarchii Hirohito. Myślę, że to będzie znaczyć, że sytuacja w Japonii stała się choć trochę bardziej normalna" - powiedział Michio Koshikawa z firmy dystrybuującej w Japonii "Słońce".

Zanim film wszedł na ekrany japońskich kin, mieli okazję zobaczyć go polscy widzowie. "Słońce" było bowiem jednym z 18. filmów biorących udział w konkursie lipcowego festiwalu Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu. W głosowaniu publiczności film Sokurowa zajął 4. miejsce.

BBC
Dowiedz się więcej na temat: ojciec i syn | film | Słońce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy