Reklama

Skandalista DiCaprio

Kontrowersyjny, pełen erotycznych scen, film "Don's plum", w reżyserii R.D Robba i Johna Schindlera, z Leonardo DiCaprio w roli głównej, będzie wyświetlany w Europie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że gwiazdor usilnie starał się do tego nie dopuścić.

Chociaż obraz powstał jeszcze w 1998 roku, dotąd nie trafił do dystrybucji. Zasłynął głównie skandalem, jaki wywołał proces sądowy Leonarda DiCaprio i Tobey'a Maquire'a przeciwko producentowi filmu. Na podstawie zawartej ugody, wyświetlanie filmu jest zabronione w USA i Kanadzie. DiCaprio stwierdził, że film jest zbyt odważny. Jednak nie udało się mu uzyskać zakazu wyświetlania filmu na rynku europejskim, gdyż na początku tego roku prawa do rozpowszechniania "Don's plum" nabyła firma Zentropa, należąca do Larsa von Triera - reżysera filmu "Tańcząc w ciemnościach". Firma zapewnia, że obraz pojawi się w kinach już w sierpniu.

Reklama

Ostateczna wersja ma być łagodniejsza od pierwowzoru, gdyż "Don's plum" zostanie ponownie zmontowany w studio w Kopenhadze. Rzecznik duńskiego studia powiedział: "Właśnie kończymy montaż filmu, trochę go zmieniliśmy, ale myślę, że z korzyścią dla obrazu. Powinniśmy zdążyć przed 1 sierpnia".

Obecnie, gdy skandal jest coraz częściej dźwignią handlu, zamieszanie wokół tytułu na pewno pomoże go wypromować. Fakt, że Leonardo DiCaprio nie chciał dopuścić do wyświetlenia obrazu oraz informacja mówiąca o dużej ilości "mocnych" erotycznych scen, z pewnością przyciągnie widzów do kin. Każdy zechce zobaczyć, czego obawia się słynny gwiazdor.

Polskim dystrybutorem filmu będzie firma SPI International, ale data premiery nie została jeszcze ustalona.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: leonardo | "Fakt" | 'Fakt' | gwiazdor | obraz | film | W roli głównej | skandalista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy