Reklama

Shia LaBeouf został usunięty z listy kandydatów do Oscara

Choć do gali rozdania Oscarów zostało jeszcze kilka miesięcy, giełda oscarowa trwa już w najlepsze. Studia filmowe i serwisy streamingowe zajęte są promocją tytułów, gwiazd i twórców zasługujących ich zdaniem na nagrodę. Jednym z aktorów wystawionych przez Netflix do walki o Oscara był Shia LaBeouf za rolę w filmie "Cząstki kobiety". Był, bo usunięto go z listy zgłoszonych przez Netflix artystów. Dlaczego? FKA twigs, była dziewczyna LaBeoufa, oskarża go o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej.

Choć do gali rozdania Oscarów zostało jeszcze kilka miesięcy, giełda oscarowa trwa już w najlepsze. Studia filmowe i serwisy streamingowe zajęte są promocją tytułów, gwiazd i twórców zasługujących ich zdaniem na nagrodę. Jednym z aktorów wystawionych przez Netflix do walki o Oscara był Shia LaBeouf za rolę w filmie "Cząstki kobiety". Był, bo usunięto go z listy zgłoszonych przez Netflix artystów. Dlaczego? FKA twigs, była dziewczyna LaBeoufa, oskarża go o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej.
A już się wydawało, że Shia LaBeouf wyszedł na prostą / Axelle/Bauer-Griffin/FilmMagic /Getty Images

Filmy, które zdaniem ich producentów powinny zostać zauważone przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej, umieszczane są na specjalnej stronie, tzw. "For Your Awards Consideration" (pod rozwagę w kontekście nagród). Jak zauważyli spostrzegawczy obserwatorzy, zniknęło z niej nazwisko występującego w jednej z ról w filmie "Cząstki kobiety" Shii LaBeoufa. Nie ma go w oficjalnym opisie filmu, a także wśród nazwisk sugerowanych przez Netflix do nagród.

Powodem wykreślenia go z tej listy jest wiadomość podana przez "New York Times" i dotycząca pozwu, jaki przeciwko aktorowi złożyła w sądzie jego była dziewczyna, FKA twigs. W uzasadnieniu podała, że wspólny związek z LaBeoufem był dla niej wyczerpujący fizycznie i psychicznie, a ona sama była ofiarą przemocy na tle seksualnym.

Reklama

LaBeouf, który od dawna zmaga się z problemami osobistymi, znów trafił przez to na nieoficjalną hollywoodzką czarną listę, choć wydawało się, że mroczna przeszłość już za nim. Terapeutyczny skutek miał odnieść napisany przez niego scenariusz filmu "Słodziak" oparty na doświadczeniach aktora z młodości, które miały ważny wpływ na jego późniejsze zachowanie.

Źródła zbliżone do Netfliksa, na które powołuje się portal "IndieWire" twierdzą, że nawet bez nadchodzącego procesu, LaBeouf nie byłby brany pod uwagę w pierwszym rzędzie, jeśli chodzi o promocję pod kątem nagród. Dużo większe szanse na oscarowy sukces mają występująca w roli głównej Vanessa Kirby, rozważana pod kątem Oscara za drugoplanową rolę kobiecą Ellen Burstyn, reżyser filmu Kornel Mundruczo oraz scenarzystka Kata Weber.

Martha (Vanessa Kirby) i Sean (Shia LaBeouf) to oczekująca dziecka para z Bostonu, której życie nieodwracalnie się zmienia, kiedy poród domowy kończy się śmiercią dziecka. Dla Marthy oznacza to początek trwającej rok gehenny, w trakcie której musi uporać się z żałobą oraz odnaleźć w napiętych relacjach z mężem i apodyktyczną matką (Ellen Burstyn). Czeka ją też sądowe starcie ze znienawidzoną przez opinię publiczną położną (Molly Parker) - czytamy w oficjalnym opisie filmu "Cząstki kobiety".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Shia LaBeouf
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy