"Shazam! Gniew bogów": Po klęsce filmu rezygnuje z kina superbohaterskiego
Nakręcony za ponad 200 milionów dolarów komiksowy "Shazam! Gniew bogów" w pierwszy weekend wyświetlania zarobił w północnoamerykańskich kinach zaledwie 30 milionów dolarów. Ten słaby wynik oznacza, że produkcja oparta na komiksach wydawnictwa DC Comics skazana jest na finansową klapę. Na tę porażkę zareagował reżyser, David F. Sandberg. Na Twitterze wyznał, że kończy z kręceniem filmów o superbohaterach.
"Na portalu 'Rotten Tomatoes' otrzymałem najniższą w karierze ocenę od krytyków i najwyższą w karierze ocenę od widzów. Nie spodziewałem się powtórki z pierwszej części filmu, którą krytycy ocenili bardzo dobrze, ale jestem trochę zdziwiony, bo uważam, że jest to dobry film. No cóż. Jak wspominałem, od jakiegoś czasu bardzo chciałbym powrócić do horroru, a także spróbować nowych rzeczy. Po sześcioletniej przygodzie z Shazamem kończę na jakiś czas z superbohaterami" - napisał na Twitterze David F. Sandberg, który rozpoczynał swoją reżyserską od kręcenia horrorów ("Kiedy gasną światła").