Reklama

Sharon Stone wraca na dobre

Zaledwie tydzień temu pojawiły się doniesienia, że Sharon Stone po dwóch latach przerwy wraca do pracy, przygotowując się do realizacji aż dwóch niezależnych projektów, a dziś media obiegła wiadomość o kolejnym filmie, w którym zagra piękna aktorka.

Sharon Stone wystąpi u boku Dennisa Quaida w najnowszym obrazie Mike'a Figgisa, "Cold Creek Manor". Film powstaje dla wytwórni Touchstone Pictures.

"Cold Creek Manor" określany jest jako dreszczowiec opowiadający historię pewnej pary, która postanawia porzucić miejskie życie, przenieść się na prowincję i zająć się prowadzeniem małego pensjonatu. Koszmar zaczyna się, kiedy były właściciel motelu zaczyna terroryzować bohaterów. Mężczyzna, który właśnie opuścił więzienie, za wszelką cenę postanawia odzyskać swoją własność. Sharon Stone i Dennis Quaid zagrają parę, która musi stawić czoło szaleńcowi.

Reklama

Scenariusz opowieści wyszedł spod pióra Richarda Jefferiesa.

Prace na planie "Cold Creek Manor" mają rozpocząć się pod koniec lata. Dopiero po realizacji zdjęć do dreszczowca Mike'a Figgisa Sharon Stone przeniesie się na plan dwóch niezależnych historii, filmów "A Different Loyalty" i "The Liar's Club".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dennis Quaid | Mike Figgis | Sharon Stone | Stone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy