Shannen Doherty: Zapomnieć o Brendzie Walsh
Patrząc na jej twarz pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi do głowy, to... "Brenda?". W ten sposób zareagował na widok Shannen Doherty grany przez Ethana Suplee bohater "Szczurów z supermarketu"(1995) Kevina Smitha. Obchodząca właśnie 50. urodziny była gwiazda serialu "Beverly Hills 90210" odgryzła się niewybrednym epitetem.
Kiedy w 1990 roku otrzymywała rolę Brendy Walsh w młodzieżowym serialu "Beverly Hills 90210", Shannen Doherty miała tylko 19 lat. Nie była jednak odkryciem producenta serialu Aarona Spellinga, ekranową karierę rozpoczęła niemal dekadę wcześniej od występu w westernowej serii "Ojciec Murphy" (1981). Pozycję na telewizyjnym rynku ugruntowała rolą w serialu "Domek na prerii" (1982).
Kinowi widzowie mogli oglądać ją w następnych latach u boku Helen Hunt i Sarah Jessiki Parker w filmie "Dziewczyny chcą się bawić" (1985) oraz w młodzieżowej komedii "Śmiertelne zauroczenie" (1988), w którym grała ze swoją rówieśniczką - Winoną Ryder. Idolką amerykańskich nastolatek została jednak dopiero w 1990 roku.
Przygoda z kultową produkcją trwała jednak tylko cztery sezony. W marcu 1994 roku bohaterka Doherty została wysłana do Londynu, gdzie miała zająć się nauką w Królewskiej Akademii Sztuki Dramatycznej. Nieoficjalnym powodem rezygnacji z usług aktorki był jej konfliktowy charakter oraz problemy z punktualnością.
Kilka miesięcy później Doherty rozzłościła twórcę "Egzorcysty"- Williama Friedkina, który rozpoczynał właśnie pracę na planie serialu "Rebel Highway". Aktorka nie pojawiła się na planie pierwszego dnia zdjęciowego. Okazało się, że dopiero wraca z Włoch, gdzie z kolei narozrabiała... spóźniając się na wywiad w emitowanym na żywo telewizyjnym talk-show. Zdenerwowany Friedkin z miejsca urządził casting do przygotowanej dla Doherty roli, jednak przesłuchawszy 12 aktorek ostatecznie został przy oryginalnym wyborze.
Krnąbrna Doherty postanowiła powalczyć o role w produkcjach Hollywood. Jednak zamiast w filmach najczęściej otrzymywała propozycje występów w produkcjach przeznaczonych bezpośrednio do emisji telewizyjnej. W 1994 roku zagrała w thrillerze "Na pograniczu śmierci", rok później pojawiła się we wspomnianej komedii Kevina Smitha "Szczury z supermarketu".
Powrót do telewizji umożliwił jej nie kto inny jak... Aaron Spelling. Producent "Beverly Hills 90210" zaangażował Doherty do obsady serialu "Czarownice" (1998), gdzie aktorka wcieliła się w Prue Halliwell - najstarszą z trzech sióstr, tytułowych czarownic. Doherty wytrwała w produkcji przez trzy sezony, pełniła nawet funkcję reżyserki kilku odcinków serialu; ostatecznie - wskutek domniemanych konfliktów z inną z gwiazd - Alyssą Milano - pozbyto się bohaterki Doherty, a jej miejsce w obsadzie "Czarownic" zajęła Rose McGowan.
W kolejnych latach grywała w telewizyjnych filmach, jej aktorskie dossier zawiera takie tytuły, jak: "Another Day" (2001), "The Rendering" (2002), "Piekło na obcasach" (2002) czy "Nightlight" (2003) - powoli stawało się jednak jasne, że Doherty musi szukać sobie innego zajęcia. Jednym ze sposobów na utrzymanie się w telewizyjnej ramówce było przyjęcie w 2003 roku propozycji prowadzenia reality-show "Scare Tactics", czyli rozrywkowego programu prezentującego nagrania z ukrytej kamery. Doherty została zastąpiona przez Stephena Baldwina w połowie drugiego sezonu.
Doherty nie miała szczęścia angażując się w kolejne telewizyjne produkcje. Serial "North Shore" (2004) zakończył żywot po jednym sezonie, z kolei występ w serialu "Love, Inc." (2005) skończył się dla aktorki już po emisji... pilotażowego odcinka. Przyszła pora na własne reality-show - format, który powoli podbijał telewizyjną publiczność. W 2006 roku premierę miał program "Zerwij z Shannen Doherty", w którym była gwiazda "Beverly Hills 90210" radziła zwaśnionym parom, jak przezwyciężyć kryzys w związku lub jak skutecznie rozstać się z partnerem. Niespecjalnie zdziwi fakt, że show - w związku z niską oglądalnością - został wycofany z produkcji po ledwie jednym sezonie.
W 2008 roku, 14 lat po debiucie w "Beverly Hills 90210", Doherty ponownie wcieliła się w Brendę Walsh w spin-offie kultowej produkcji, zatytułowanej "90210". Jej bohaterka jest teraz odnoszącą sukcesy teatralną aktorką, która powraca do Beverly Hills jako reżyserka wystawianego w szkole spektaklu muzycznego. Postać Brendy pojawia się także gościnnie w serialu "The New Normal" (2012).
Doherty próbowała również sił w amerykańskiej edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Zgodziła się na występ w tanecznym show, ponieważ jej ojciec był wielkim miłośnikiem "Dancing with the Stars". Jak na ironię, jego córka odpadła jednak już w pierwszym odcinku.
W 2016 roku w programie "Entertainment Tonight" Doherty ujawniła, że zmaga się z rakiem piersi. "Jest ciężko. Zaczęłam myśleć, że wkrótce umrę" - mówiła wtedy aktorka.
Doherty o chorobie dowiedziała się w lutym 2015 roku. W sierpniu tamtego roku pierwszy raz poddała się chemii.
Kilkanaście dni po wywiadzie dla "Entertainment Tonight" Doherty zamieściła na Instagramie serię zdjęć, na których goli włosy z pomocą swojej przyjaciółki, modelki Anne Kortright-Shilstat. Kortright-Shilstat także podzieliła się później zdjęciem z tego wydarzenia, pisząc: "Shannen, jestem z ciebie dumna. Twoja siła i odwaga jest tak inspirująca, że cieszę się, że jesteś w moim życiu. Dziękuję za zaufanie i za to, że mogłam pomóc ci w tym ważnym kroku. Będę dla ciebie zawsze, choćby nie wiem co".
W trakcie wywiadu na wspomnienie tego wydarzenia, Doherty zalała się łzami. "Nie wiem, czy kiedykolwiek będę wyglądać znów jak ja" - stwierdziła. Gwiazda przyznała, że decyzja, by ściąć włosy, była dla niej bardzo trudna, jednak dzięki wsparciu rodziny, aktorka zdecydowała się walczyć z chorobą.
W 2020 roku Doherty ujawniła w telewizyjnym programie "Good Morning America" nawrót choroby nowotworowej. Po trzech latach remisji rak piersi wrócił w najbardziej zaawansowanym stadium. "Bywały dni, kiedy mówiłam: 'Dlaczego ja?'. Potem jednak dodawałam: 'Dlaczego nie ja ? Kto poza mną na to zasługuje? Nikt" - mówiła Doherty.
Pod koniec ubiegłego roku były gwiazdor serialu "Beverly Hills 90210", Jason Priestley, przyznał w australijskim programie telewizyjnym "Studio 10", że utrzymuje stały kontakt z walczącą z rakiem koleżanką z planu kultowej produkcji.
"Shannen jest naprawdę twardą dziewczyną. To wojowniczka, zawsze nią była. Wiem, że się nie podda" - zapewnił Priestley, dodając, że stara się regularnie utrzymywać kontakt z byłą koleżanką z planu.