Reklama

Serie filmowe, które do końca (lub bardzo długo) trzymały poziom !

Stworzenie serii filmowej, która od początku do końca będzie trzymała wysoki poziom to nie lada wyczyn. Jednak kilka z nich jest przykładem, że nie jest to niemożliwa sztuka. Oto przykłady filmowych serii, które do końca (lub bardzo długo) trzymały poziom.

Władca Pierścieni (2001)

Tej listy nie można było rozpocząć od innej filmowej serii niż ta, która jest określaną najlepszą ekranizacją fantasy. Peter Jackson podjął się ogromnego wysiłku, jakim było stworzenie filmu na podstawie kultowych powieści J. R. R. Tolkiena. Jego dzieło miało nie tylko przypaść do gustu zwykłym widzom, ale przede wszystkim wymagającej grupie, jaką byli zagorzali fani dzieł brytyjskiego pisarza. 

W trakcie filmowej trylogii śledzimy podróż hobbita, który podejmuje się trudnej wyprawy, której celem jest zniszczenie potężnego pierścienia. W międzyczasie musi mierzyć się z chciwością napotykanych istot, strachem, zdradą, a przede wszystkim niezliczonymi poplecznikami Saurona, którzy nie cofną się przed niczym, by zdobyć to, czego ich pan pragnie najbardziej. Na szczęście nie jest osamotniony w swojej podróży. 

Reklama

Trylogia została zrealizowana z ogromnym rozmachem, który do dziś imponuje wszystkim fanom kina, nawet tym, którzy nie przepadają za produkcjami fantasy. Efekty specjalne wciąż zapierają tech w piersiach i nietrudno jest zapomnieć, że pierwsza część filmu powstała ponad 20 lat temu! 

Harry Potter (2001)

Przygody młodego czarodzieja na dobre rozgościły się w popkulturze i trudno jest nie wspomnieć o serii, która miała tak ogromny wpływ na pokolenie, które mogło dorastać wraz z Harrym Potterem. 

Harry myśli, że jest zwykłym, choć niezbyt szczęśliwym dzieciakiem. Wszystko zmienia się, gdy dostaje pewien tajemniczy list, który jest wiadomością z wyjątkowej szkoły — Hogwartu. Okazuje się, że jest czarodziejem, a od teraz również uczniem Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Tak zaczyna się trwająca wiele lat przygoda wypełniona przyjaźnią, przygodami, ale też niebezpieczeństwem i walką o sprawiedliwość.  

Fani pokochali przygody młodego czarodzieja, choć nie da się ukryć, że nie wszystkie części serii są na takim samym poziomie. Subiektywne odczucia mogą się różnić, jednak początkowe filmy są zdecydowanie skierowane do młodszego odbiorcy — są kolorowe, pełne uśmiechu i dziecięcej radości. Ostanie części przepełnia mrok i powaga a nad bohaterami wiszą czarne chmury konsekwencji ich działań.  

Niemniej przyjemnie wraca się do tej serii, a zainteresowanie nie słabnie, o czym mogą świadczyć organizowane co jakiś czas w kinach maratony Harry’ego Pottera, a także fakt, że HBO planuje remake w postaci serialu. 

Mission: Impossible (1996)

Seria filmów sensacyjnych, która swoje źródło ma w serialu telewizyjnym o tym samym tytule. Produkcją wszystkich filmów zajął się Tom Cruise, który jest również odtwórcą głównej roli. Na pewno godnym podziwu jest fakt, że aktor w większości przypadków sam wykonuje kaskaderskie wyczyny, co niejednokrotnie kończyło się dla niego urazami, ale czego nie robi się dla świetnej roli. 

Głównym bohaterem jest Ethan Hunt, agent rządowej jednostki Impossible Mission Force. Pierwsza część serii skupia się na wydarzeniach po pewnej nieudanej akcji, w wyniku której ginie praktycznie cały oddział głównego bohater, poza nim samym. Niestety, staje się przez to celem CIA, które podejrzewa, że to on jest winien porażki tej misji. Następuje konieczność oczyszczenia się z zarzutów.  

Seria wciąż cieszy się zainteresowaniem i na przyszły rok zaplanowana jest kolejna część przygód agenta Hunta. 

Igrzyska śmierci (2012)

Katniss Everdeen można kochać lub nienawidzić, jednak nie da się zaprzeczyć, że jej historia osadzona w państwie Panem, przyciągnęła miliony widzów, spragnionych widoku nastolatków walczących o życie na wielkiej arenie.  

Katniss mieszka w Dwunastym Dystrykcie i tak jak co roku musi wziąć udział w Głodowych Igrzyskach — wątpliwym moralnie sposobie na kontrolę nastrojów w państwie Panem. Dwójka z każdego z 12 Dystryktów jest wysyłana na arenę, by walczyć o życie. Główna bohaterka zgłasza się do Igrzyska z własnej woli - zajmuje miejsce swojej młodszej siostry Prim. Ta jedna decyzja staje się iskrą dla ognia rewolucji, która już niebawem obejmie cały kraj. 

Suzanne Collins stworzyła intrygujący świat, który przepełniony jest brutalnością, ale też nadzieją i walką o lepsze jutro. Pierwsze dwie części serii zapierały dech w piersiach, kolejne zaliczyły już delikatny spadek, co nie zmienia faktu, że to jedna najlepszych dystopii dla młodzieży. 

Strażnicy galaktyki (2014)

Kinowa Uniwersum Marvela jako całość ma mnóstwo dobrach, a nawet świetnych, ale i gorszych produkcji, jednak ta filmowa trylogia wchodząca w skład tego uniwersum jest doskonała od początku do końca. 

Wydawałoby się, że filmy o kosmosie i przygodach wojowników o wolność i sprawiedliwość dotarły już do finału. Cóż więcej można byłoby opowiedzieć? Okazuje się, że James Gunn odnalazł historię wartą opowiedzenia. 

Peter Quill jest awanturnikiem i łowcą nagród. Udaje mi się wykraść pewien bezcenny artefakt, przez co staje się celem Ronana, który pragnie wywołać galaktyczną wojnę. W wyniku ciągu wypadków łączy siły z pewnym nieokrzesanym brutalem, gadającym szopem, mniej rozmownym drzewem i najemniczką, która jest wyszkoloną zabójczynią. Po zjednoczeniu sił stają się Strażnikami Galaktyki, którzy mają stawać w obronie potrzebujących.  

Szczerze trzeba przyznać, że druga część trylogii jest nieco słabsza od pozostałych, skupia się na bardziej na relacjach i więzach rodzinnych, jednak zeszłoroczny finał tej serii zdecydowanie nadrabia wszelkie braki poprzedniego filmu. Niejednokrotnie można uronić szczerą łzę, a po seansie trudno jest się otrząsnąć z emocji.  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy