Sequel "Greya": Jamie Dornan jednak zagra

"Jamie jest zachwycony, że film bije rekordy oglądalności na całym świecie. Już przygotowuje się do kolejnego filmu" - powiedziała agentka aktora.

Wahania dotyczące przyjęcia roli w drugiej części filmu spowodowane były zazdrością żony Dornana - Amelii Warner. Kobieta nie chciała, żeby jej ukochany występował w kolejnych częściach produkcji.

Zagraniczne portale donoszą, że odejście aktora jest niemożliwe. Powyższa informacja to jedynie plotka, która ma wzbudzić dodatkowe zamieszanie wokół filmu.

Nawet jeśli, to z pewnością "Pięćdziesiąt twarzy Greya" zmieniło życie odtwórczyni głównej roli żeńskiej - Dakoty Johnson. 25-latka kilka dni temu rozstała się ze swoim chłopakiem Matthew Hittem. Zagraniczne media donoszą, że muzyk miał dość szumu, jaki wytworzył się wokół Dakoty. Chłopak podobno był zazdrosny o Dornana oraz intymne sceny, które zagrali.

Przypomnijmy, że ekranizacja bestsellerowej i skandalizującej powieści E.L James w weekend otwarcia przyciągnęła do polskich kin aż 834 479 widzów, co jest rekordem kasowym i frekwencyjnym wszech czasów w Polsce. Łącznie obejrzało go już 1 388 491 osób.

Akcja "Pięćdziesięciu twarzy Greya" rozpoczyna się w momencie, gdy studentka literatury Anastasia Steele - w zastępstwie swojej koleżanki - przeprowadza wywiad z młodym przedsiębiorcą Christianem Greyem.

Niezwykle przystojny i błyskotliwy mężczyzna budzi w młodej dziewczynie szereg sprzecznych emocji. Fascynuje ją, onieśmiela, a nawet budzi strach. Przekonana, że ich spotkania nie należało do udanych, próbuje o nim zapomnieć - tyle że on zjawia się w sklepie, w którym Ana pracuje, i prosi o drugie spotkanie. A ona nie potrafi mu się oprzeć...

źródło: Cover Video/x-news

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!