Sebastian Fabijański nakręci film o kulisach polskiego futbolu
"Sebastian Fabijański będzie inspirował się moją historią i na podstawie przeżyć autorki tej książki, na podstawie tego wszystkiego, o czym usłyszał, co przeczytał, zamierza nakręcić film" - powiedziała Lena Katlik, autorka książki "Eldorado". Film o mrocznych kulisach polskiego futbolu ma być debiutem reżyserskim aktora.
Sebastian Fabijański nieprzypadkowo pojawił się na premierze książki "Eldorado", która odsłania mroczne kulisy polskiego futbolu. Aktor nakręci film na podstawie tej powieści i ma to być jego debiut reżyserski.
Autorka, Lena Katlik, dostrzega w tej współpracy duży potencjał. Jak zapewnia, nie chce ingerować w scenariusz, ale w razie potrzeby zawsze służy pomocą i dobrą radą.
"Sebastian Fabijański będzie inspirował się moją historią i na podstawie przeżyć autorki tej książki, na podstawie tego wszystkiego, o czym usłyszał, co przeczytał, zamierza nakręcić film" - powiedziała agencji Newseria Lifestyle Lena Katlik, autorka książki "Eldorado".
Autorka przyznaje, że do współpracy z Sebastianem Fabijańskim doszło przez przypadek.
"Przez znajomych zaczęliśmy rozmawiać, ja byłam wcześniej umówiona z innym producentem, Sebastian też o tym wiedział i to się szybko potoczyło. Było kilka dni na podjęcie decyzji, podpisanie umowy i tak wyszło" - mówi Lena Katlik.
Jeśli wszystko pójdzie po myśli producentów, to film będzie miał premierę wiosną przyszłego roku.
"Sebastian pisze scenariusz, ale nie chciałabym ingerować w to, co on robi, bo ja zajmuję się książką, on stricte filmem, tak że to są nasze dwie różne strony. Ja robię swoje, on robi swoje. Ale rozmawiamy, dużo rozmawiamy" - mówi autorka książki.
Lena Katlik na razie nie chce zdradzić, jakich aktorów widziałaby w obsadzie tego filmu. Zdaje się na Sebastiana Fabijańskiego i wierzy, że się nie zawiedzie.
Lena Katlik w swojej debiutanckiej książce "Eldorado" opisała świat piłkarski w Polsce, a w tym propozycje seksualne, jakie dostawała od osób pracujących z młodzieżą, w zamian za faworyzowanie jej dziecka. To tylko niektóre tematy tej powieści.
Bohaterką książki jest Monika - młoda i ambitna mama nastoletniego piłkarza. Odbiera świat piłki nożnej jako rzeczywistość, w której talent ma szansę sam się obronić, a determinacja i ciężka praca są kluczem do sukcesu. Kolejne treningi czy sparingi są dla matki i syna codziennością, a futbol wypełnia ich całe życie. Monika nie spodziewa się jednak, że miłość do dziecka i wiara w jego umiejętności, może przerodzić się w destrukcyjną siłę i koszmar, w którym będzie musiała na nowo postawić granice tego, co moralne i właściwe.
Dla Fabijańskiego, który jako dziecko chciał zostać piłkarzem, ten temat stał się szczególnie bliski. Podkreśla jednak, że film będzie różnił się od książki.
"Chciałbym, żeby ten film miał dwa oblicza, oblicze jesiennej Polski i słonecznej Portugalii, która zaświeci z ekranu swoją znakomitością i całą esencją barw. Z bohaterki książki zrobiliśmy babkę z krwi i kości. Zdecydowaliśmy się pójść w kierunku kobiecego kina zemsty" - zdradza Sebastian Fabijański.
Fabijański przyznaje, że z dużą pokorą podchodzi do tego projektu i nie wie, czy sam w nim zagra, ale zostawia sobie otwarte drzwi do wszelkich zmian.
Wyznał także, że ten film dedykuje matce: "Też mam matkę, która o mnie walczy i gdyby nie ona, nie byłoby mnie tu gdzie jestem, dlatego ten film dedykuję jej".