Reklama

"Ścinki" zgarnęły Munka

Magdalena Gubała i Szymon Uliasz za film "Ścinki" otrzymali tegoroczną Nagrodę Filmową im. Andrzeja Munka za najlepszą reżyserię. Nagroda w kategorii najlepsze zdjęcia przypadła Jakubowi Kijowskiemu za zdjęcia do filmu "Sekret" w reż. Przemysława Wojcieszka.

Nagrody Filmowe im. Andrzeja Munka dla młodych reżyserów i operatorów przyznano w ramach odbywającego się w Łodzi 17. Forum Kina Europejskiego "Cinergia". W tegorocznym konkursie startowało 11 debiutanckich polskich filmów w dwóch kategoriach: najlepsza reżyseria (dziewięć nominacji) i najlepsze zdjęcia (sześć nominacji). Obrazy oceniało jury pod przewodnictwem Piotra Szulkina.

Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka "Cinergii" Jolanta Kolano, w jurorskim uzasadnieniu podkreślono, że twórcy filmu "Ścinki" Magdalena Gubała i Szymon Uliasz otrzymali nagrodę "za odwagę i siłę osobowości". Magdalena Gubała jest absolwentką filmoznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, Szymon Uliasz ukończył antropologię i literaturoznawstwo Uniwersytetu Śląskiego. "Ścinki" zostały zrealizowane za ich prywatne pieniądze.

Reklama

"Za dojrzałość" - tak natomiast jurorzy uzasadnili decyzję o przyznaniu nagrody za zdjęcia do filmu "Sekret" Jakubowi Kijowskiemu, absolwentowi łódzkiej "filmówki".

Wśród nominowanych w tym roku były również takie filmy jak m.in. "Być jak Kazimierz Deyna" Anny Wieczur-Bluszcz, "Big love" Barbary Białowąs, "Dzień kobiet" Marii Sadowskiej oraz "Trzy siostry T" w reż. Macieja Kowalewskiego.


Nagroda im. Munka to prestiżowa nagroda przyznawana przez łódzką szkołę filmową od 1965 roku dla twórców odważnych, poszukujących nowych środków filmowego wyrazu, zgłębiających nierzadko bolesne tematy. Wśród jej laureatów są m.in. Jerzy Skolimowski, Mariusz Treliński, Andrzej Żuławski, Wojciech Marczewski czy Piotr Szulkin.

Dzięki staraniom nieżyjącej już prof. Marii Kornatowskiej, nagroda została reaktywowana w ub. roku po kilkuletniej przerwie. Ma ona znaczenie nie tylko prestiżowe, ale także ma pomóc młodym twórcom w znalezieniu dystrybutorów ich pierwszych filmów.

Filmy tegorocznych laureatów wezmą też udział w konkursie międzynarodowym na Najlepszy Debiut Europejski i walczyć będzie o "Kryształową Łódkę" podczas tegorocznej "Cinergii". Jury przewodniczyć będzie Agnieszka Holland, a w konkursie pokazanych zostanie 11 tytułów, m.in. "Hemel", reż. Sacha Polak (Holandia), "Wszyscy w naszej rodzinie" reż. Radu Jude (Rumunia) czy "Misiaczek" Madsa Mathiessena (Dania). Zwycięzca ogłoszony zostanie na gali zamknięcia Forum 16 listopada w kinie Bałtyk.

"Cinergia" to festiwal poświęconym kinu europejskiemu, w programie tegorocznej imprezy znalazły się projekcje ponad 80 tytułów. Wśród gości Forum mają być Andriej Konczałowski - wybitny rosyjski reżyser, scenarzysta i producent filmowy oraz kontrowersyjny austriacki reżyser Ulrich Seidl. Obaj mają spotkać się ze studentami łódzkiej szkoły filmowej; zaplanowano także przeglądy ich twórczości.

Na gali finałowej Piotr Trzaskalski pokaże swój najnowszy film "Mój rower".

Projekcje filmowe odbywają się w kinie "Charlie", sali kinowej szkoły filmowej oraz kinie ŁDK. Forum Kina Europejskiego odbywa się w Łodzi od 1992 r. Jego organizatorami są Stowarzyszenie Łódź Filmowa, Urząd Miasta Łodzi i Urząd Marszałkowski, Narodowego Centrum Kultury oraz Helios SA

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy