Reklama

Schwarzenegger w "Obcym 5"?

James Cameron, reżyser "Terminatora" i "Terminatora 2", pochwalił w wywiadzie film "Terminator 3: Bunt maszyn", kontynuację rozpoczętego przez niego cyklu. Nie miał jednak wielu ciepłych słów dla filmu "Obcy 3" (1992) - kontynuacji jego "Obcych" (1986), która także powstała bez jego udziału. Filmowiec nie wykluczył udziału w piątej odsłonie cyklu o Obcych... samego filmowego Terminatora, czyli Arnolda Schwarzeneggera!

Zdaniem Camerona "T3" nakręcony przez Jonathana Mostowa udał się świetnie.

"Nie potrafiłem znieść Obcego 3. Jak mogli zabić te świetne postacie, które wprowadziliśmy w Obcych, niszcząc wątek związku pomiędzy matką i córką?" - pytał natomiast retorycznie twórca, krytykując w wywiadzie dla BBC One obraz Davida Finchera sprzed 11 lat.

Reklama

"Tamten film był do niczego. Teraz jednak mam szansę wszystko naprawić" - dodał Cameron, w odniesieniu do pogłosek, jakoby przygotowywał się do realizacji "Obcego 5".

"Właściwie jestem związany z tym projektem. Chcielibyśmy nakręcić następną część, w stylu podobnym do Obcych. Masa interesujących postaci i oczywiście Sigourney Weaver. Rozważaliśmy nawet możliwość obsadzenia w tym filmie Arnolda Schwarzeneggera" - stwierdził James Cameron.

Nie wiadomo, czy ten ostatni pomysł dotyczył zaproponowania Austriackiemu Dębowi nowej postaci w cyklu, czy też przeniesienia do universum Obcych Terminatora - sztandarowej postaci odtwarzanej przez Wielkiego Arnolda.

Przypomnijmy, że do Obcy i Terminator starli się już kiedyś w walce - było to jednak nie na ekranie, lecz na razie jedynie w komiksie.

Jesienią w Pradze mają natomiast ruszyć zdjęcia do filmowej wersji innego crossover - w której naprzeciw siebie staną Obcy i Predator.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Arnold Schwarzenegger | Terminator 3: Bunt maszyn | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy