Reklama

Saoirse Ronan i Ian McEwan: Od "Pokuty" do "Na plaży Chesil"

Ich drogi skrzyżowały się po raz pierwszy dekadę temu, na planie "Pokuty" - adaptacji bestsellerowej powieści Iana McEwana. Rola Briony Tallis, w którą wcieliła 13-letnia wówczas Ronan, przyniosła jej pierwszą nominację do Oscara. Obecnie ma ich już na koncie trzy - także za "Brooklyn" i "Lady Bird".

Ich drogi skrzyżowały się po raz pierwszy dekadę temu, na planie "Pokuty" - adaptacji bestsellerowej powieści Iana McEwana. Rola Briony Tallis, w którą wcieliła 13-letnia wówczas Ronan, przyniosła jej pierwszą nominację do Oscara. Obecnie ma ich już na koncie trzy - także za "Brooklyn" i "Lady Bird".
Saoirse Ronan i Billy Howle w scenie z "Na plaży Chesil" /materiały prasowe

McEwan zabiegał o to, by właśnie Ronan zagrała Florence, bohaterkę "Na plaży Chesil", do którego sam napisał scenariusz. "Saoirse jest wyjątkowa" - przyznaje laureat Nagrody Bookera. "To jedna z tych aktorek, które samą tylko ciszą i wyrazem twarzy potrafią przeprowadzić widza przez proces myślowy postaci. Jest w jej grze wiele rzeczy niepowiedzianych w ogóle, niedopowiedzianych lub nawet niepomyślanych. Ma też gigantyczną inteligencję emocjonalną i analityczną".  

Saoirse Ronan była z kolei zachwycona kolejną okazją przeniesienia na ekran postaci, która wyszła spod pióra Iana McEwana. "Chętnie grałabym jego bohaterki przynajmniej raz na dziesięć lat - są przekonujące i złożone" - zapewnia. - "W dziełach Iana pociąga mnie to, że skupia się on na jednej chwili i na tym, jak może ona na zawsze zmienić czyjeś życie. Obnaża tym delikatną naturę związków między ludźmi, pokazuje, jak bardzo, nieustannie trzeba o nie dbać".

Reklama

Saoirse przyznaje, że Briony i Florence z Na plaży Chesil są zupełnie różne, ale uważa, że łączy je wątek "presji społecznej wywieranej na młodych ludzi w każdej epoce, by być i zachowywać się w określony sposób". I dodaje: "Widać, że Iana przyciąga ten temat". 

"Na plaży Chesil" to poruszający romans oparty na powieści Iana McEwana, laureata Nagrody Bookera i jednego z najczęściej ekranizowanych współczesnych pisarzy, który tym razem sam zaadaptował powieść na scenariusz. Autor powraca ze swoim dziełem na wielki ekran po nagrodzonej Oscarem i nominowanej aż w siedmiu kategoriach "Pokucie".

Para nowożeńców przybywa do hoteliku na południowym wybrzeżu Anglii, by spędzić tam noc poślubną. Florence i Edward pochodzą z zupełnie różnych światów. Ona jest córką biznesmena i utalentowaną skrzypaczką, on studentem historii, skorym do nagłych wybuchów gniewu. On żyje w stanie podniecenia, nie mogąc doczekać się rozkoszy pierwszej nocy. Ona jest pełna obaw, a myśl o małżeńskim rytuale wzbudza w niej na przemian odrazę i lęk. Ich wspólna przyszłość zależy od jednej nocy, po której nic już nie będzie takie samo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Na plaży Chesil
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama