Sandler i Cheadle w cieniu tragedii WTC
Don Cheadle ("Hotel Ruanda", "Ocean's Twelve: Dogrywka") i Adam Sandler ("50 pierwszych randek", "Lewy sercowy") prowadzą rozmowy w sprawie przystąpienia do obsady filmu "Reign O'er Me" - kolejnego dramatu opowiadającego o tragedii World Trade Center. Film dla wytwórni Sony wyreżyseruje Mike Binder.
Wytwórnia zaakceptowała wstępny projekt scenariusza Bindera i zapowiedziała, że budżet przedsięwzięcia wyniesie 20 milionów dolarów.
Sandler zagra mężczyznę, który 11 września 2001 roku stracił całą swoją rodzinę i nie może pozbierać się po tej katastrofie. Odwiedza swojego szkolnego kolegę (w tej roli Don Cheadle), który jest lekarzem i pomaga swojemu przyjacielowi pogodzić się z utratą bliskich.
"Reign O'er Me" to już trzecia z planowanych produkcji, dotyczących wrześniowego ataku terrorystycznego na Stany Zjednoczone.
Oliver Stone ("Aleksander", "Pluton") rozpoczął już zdjęcia do swojego niezatytułowanego filmu, który opowiada o dwóch policjantach (Nicolas Cage i Michael Pena), którzy znaleźli się pod gruzami World Trade Center.
Swój film na ten temat przygotowuje także Paul Greengrass ("Krwawa niedziela", ""Krucjata Bourne'a""), który we "Flight 93" zastanowi się nad tym, co by było, gdyby pasażerom feralnego samolotu udało się obezwładnić terrorystów.