Salma Hayek medytuje z sową
Sposobem Salmy Hayek na radzenie sobie ze stresem jest m.in. medytacja. Ten rytuał w wykonaniu meksykańskiej aktorki jest o tyle osobliwy, że w sesjach towarzyszy jej sowa, którą udomowiła. Dzięki obecności ptaka dobroczynne działanie medytacji jest spotęgowane.
"Nie uwierzycie. Medytuję z sową bardzo, bardzo często. W chwili, gdy wchodzę głęboko w trans, ona pozostaje absolutnie nieruchoma" - Hayek wyjawiła ciekawostkę magazynowi "People". "Wystarczy, że jestem z nią w jednym pokoju, a czuję energię, która jest hipnotyzująca" - stwierdziła.
Być może Hayek medytuje w pozycji leżącej, mając sowę na głowie, co widać na jednym ze zdjęć, jakim pochwaliła się w niedawnym odcinku programu Ellen DeGeneres.
Ptak ma na imię Kering - tak jak holding prestiżowych marek modowych należący do męża Hayek, Francois-Henri Pinaulta. Aktorka ma obsesją na punkcie sów i marzyła o takim pupilu. Kiedy dowiedziała się, że w Londynie, gdzie mieszka, posiadanie sowy jako zwierzęcia domowego jest zgodne z prawem, postanowiła zaadoptować sowę, która potrzebowała pomocy. Dwa lata temu ofiarowała ją w prezencie swojego mężowi na walentynki, ale koniec końców, to ona, a nie on, zbudowała więź z ptakiem.