Ryan Reynolds: 5 tysięcy dolarów za zwrot pluszowego misia

Pochodząca z Kanady Mara Soriano padła ofiarą kradzieży. Straciła czarny plecak zawierający ważne dokumenty, iPada, przenośną grę komputerową oraz pluszowego misia. I to właśnie ów miś liczył się dla niej najbardziej. Nagrany na nim został głos jej zmarłej w zeszłym roku na raka matki. "Kocham cię, jestem z ciebie dumna, zawsze będę przy tobie" - można usłyszeć na zarejestrowanym na misiu nagraniu.

Według opublikowanej w środowy poranek na Twitterze informacji, nagranie głosu matki nadal znajduje się na zwróconym Marze misiu. Misia oddali jej we wtorkowy wieczór dwaj "dobrzy samarytanie" po tym, jak odebrali go złodziejowi. Również na Twitterze można zobaczyć wideo ze wzruszoną Marą i jej misiem.

Wcześniej Ryan Reynolds udostępnił tweet, w którym mowa była o poszukiwaniach wyżej wymienionego misia ubranego w sukienkę w czerwone grochy, białą kurtkę i okulary. Ale na tym nie poprzestał. Aktor wyznaczył też nagrodę. "Vancouver. 5 tysięcy dolarów dla każdego, kto zwróci tego misia Marze. Bez żadnych pytań. Myślę, że wszyscy chcemy, aby ten miś wrócił do domu" - napisał Reynolds.

Według słów Mary Soriano, głos jej matki zmienił się po tym, jak została przyjęta do szpitala - stał się łagodniejszy. Zapis audio, który znajduje się w mechanizmie pluszowego misia, to ostatnie nagranie głosu jej matki przed tą zmianą. Miś przypomina też Marze jej rodzinny dom.

Do nagrody oferowanej przez Reynoldsa dołączyli inni. Po 5 tysięcy za zwrócenie misia dołożyli kanadyjski prezenter George Strombolupolus oraz reżyser Rawson Thurber. Inne osoby wpłacają datki na rzecz organizacji wskazanej przez Soriano. To hospicjum, które opiekowało się jej umierającą matką w ostatnich dniach życia.