Reklama

Russell Crowe przechodzi na emeryturę? "Nigdy o mnie nie usłyszycie"

Podczas festiwalu filmowego w Karlovych Warach Russell Crowe podzielił się swoimi planami na przyszłość. Laureat Oscara, który w przyszłym roku skończy 60 lat, przyznał, że ma dwie możliwości. Jedną z nich jest emerytura.

"Stoję przed lustrem i zastanawiam się: kto to, k***a, jest?"  — powiedział Crowe w wywiadzie dla portalu Variety. "Jestem właśnie w tym momencie w życiu. Moim wzorem jest Ridley Scott: w swej pracy wciąż odkrywa nowe rzeczy. Albo po prostu przestanę [grać] i nigdy więcej o mnie nie usłyszycie. Jeszcze nie zdecydowałem".

Aktor przyznał także, że ma dosyć pytań o sequel "Gladiatora". "Powinni mi [...] płacić za ilość pytań o film, w którym nawet nie występuję" - skarżył się. "To nie moja sprawa. W tym świecie ja nie żyję. Jestem sześć stóp pod ziemią. Niemniej przyznaję, odczuwam pewną zazdrość, bo przypominają mi się czasy, gdy byłem młodszy i co to dla mnie znaczyło".

Reklama


Crowe szybko wrócił do zaznaczania, jak bardzo nie jest zaangażowany w "Gladiatora 2". "Nie wiem nic o obsadzie ani o fabule. Jestem martwy. Wiem, że Ridley [Scott] zdecydował się nakręcić drugą część tej historii po 20 latach, więc musiał mieć ku temu dobre powody. Nie mogę sobie wyobrazić, że ten film nie będzie spektakularny".

Aktor pojawił się na festiwalu w Karlowych Varach, by odebrać Kryształowy Globus — nagrodę za całokształt twórczości. Wyróżnienie odebrała Także Alicia Vikander. W przeciwieństwie do niej Crowe nie gryzł się w język, a jego swobodne i często wulgarne wypowiedzi podbiły serca publiczności. "Prawdę mówiąc do niedawna nie zdawałem sobie sprawy, że ten festiwal istnieje. Jest tak dużo wydarzeń, które są fatalnie zorganizowane i w ogóle z piekła rodem. Muszę jednak pogratulować organizatorom — tutaj wszystko jest jak w zegarku, zawsze na czas".


Oczywiście został także zapytany o piwo. "Macie jakąś obsesję. Koniec pytań o piwo, mam to gdzieś. Gdybym miał wybór, pewnie napiłbym się Guinessa. Przykro mi".

Crowe ostatnio wystąpił w horrorze "Egzorcysta papieża". 4 października do kin wejdzie adaptacja komiksu "Kraven Łowca", w której wcielił się w ojca tytułowego bohatera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Russell Crowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy