Rozpoczyna się 17. edycja T-Mobile Nowe Horyzonty
"The Square" Rubena Ostlunda, "Na pokuszenie" Sofii Coppoli oraz "Ptaki śpiewają w Kigali" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze - to część filmów, które zostaną pokazane na rozpoczynającym się 17. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym T-Mobile Nowe Horyzonty. Wrocławska impreza potrwa do 13 sierpnia.
W programie tegorocznej edycji festiwalu znalazły się pokazy ponad 200 filmów z 50 krajów, spośród czego 138 obrazów będzie miało swoje polskie premiery. Imprezę otworzy "Podwójny kochanek" Francois Ozona - mistrza francuskiego kina, autora m.in. "Ośmiu kobiet", "Basenu" i wchodzącego lada chwila na ekrany kin "Frantza".
"Podwójny kochanek", który podczas ostatniego Festiwalu w Cannes stał w wyścigu o Złotą Palmę, to zdaniem dyrektora artystycznego festiwalu Marcina Pieńkowskiego "przedziwny thriller, z którego Roman Polański i David Cronenberg mogliby być dumni". Bohaterowie filmu - młoda i wrażliwa Chloe oraz jej terapeuta Paul - angażują się w skomplikowaną relację, która prócz odkryć seksualnych, przynosi im wiedzę o drugiej osobie, ze szczególnym ujęciem mrocznie skrywanych przez Paula tajemnic.
Pieńkowski powiedział także, że tematem najczęściej podejmowanym przez prezentowanych w tym roku twórców jest "bunt i protest przeciwko przeróżnym rzeczom - od tego, co się dzieje za oknem - kryzysowi ekonomicznemu, kryzysowi migracyjnemu". - Nie jesteśmy jednak festiwalem kina dokumentalnego i nie pokazujemy filmów, które pokazują rzeczywistość 1:1. Bardzo wiele naszych filmów tę tematykę wywraca, dekonstruuje. Mamy w tym roku sekcję "Kino Protestu", w ramach której pokażemy, jak kino buntowało się od kilku dekad, jak reagowało na wydarzenia społeczne od 1968 roku aż do współczesności - dodał.
Pokażemy kilka nowych filmów, z Portugalii czy Bliskiego Wschodu, które podejmują ten temat. Pamiętajmy, że wciąż są kraje, w których twórcy mierzą się z cenzurą. Ich języki są zawiązane, choć są wybitnymi twórcami - podkreślił Pieńkowski.
W Międzynarodowym Konkursie Filmowym Nowe Horyzonty pokazanych zostanie w tym roku 12 filmów, które - jak podkreślają organizatorzy wydarzenia - "wyróżniają się poszukiwaniem nowych form wyrazu, bezkompromisowością oraz odwagą w mówieniu o ważnych tematach". O tytuł najlepszego powalczą polskie produkcje - "Serce miłości" Łukasza Rondudy, "Photon" Normana Leto, "Ptaki śpiewają w Kigali" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze - oraz zagraniczne, w tym m.in. meksykańskie obrazy "Niesamowite, ale prawdziwe" Michela Lipkesa i "Wszystko inne" Natalii Almady, francuska "Makala" Emmanuela Grasa, amerykańsko-chasydzki "Menashe" Joshuy Z. Weinsteina oraz bośniackie "Trzy kobiety" Sergio Floresa Thoriji.
Laureata Grand Prix Festiwalu wybierze jury w składzie: Tamer el Said, Hadas Ben Aroya, Agnieszka Podsiadlik, Gaston Solnicki oraz Gustavo Beck.
Na Nowych Horyzontach zobaczymy także wielkie przeboje światowych festiwali, w tym m.in. - wśród chociażby 26 tytułów przywiezionych z Cannes - "The Square" w reż. Rubena Ostlunda (Złota Palma za najlepszy film), "Kobietę, która odeszła" Lava Diaza (Złoty Lew), "Duszę i ciało" Ildiko Enyedi (Złoty Niedźwiedź na Berlinale), "Po tamtej stronie" Akiego Kaurismakiego (Srebrny Niedźwiedź za najlepszy scenariusz), "Na pokuszenie" Sofii Coppoli (Złota Palma w Cannes za najlepszą reżyserię) oraz "W ułamku sekundy" Fatiha Akina (Złota Palma dla Diane Kruger jako najlepszej aktorki).
Wśród gości festiwalu znaleźli się irańscy reżyserzy: Mohsen Makhmalbaf, który pokaże trzymane 26 lat przez cenzurę "Noce nad Zayanderud", oraz Mohammad Rasoulof, który zaprezentuje nagrodzonego w sekcji Un Certain Regard w Cannes "Uczciwego człowieka". Do Wrocławia przyjadą też m.in. Kornel Mundruczo ("Księżyc Jowisza"), David Lowery ("A Ghost Story"), Denis Cote ("Gładka skóra"), Daniela Vega ("Fantastyczna kobieta"), Sakari Kousmanen i Sherwan Haji ("Po tamtej stronie"), Joao Pedro Rodrigues ("Ornitolog") oraz Sarunas Bartas ("Szron").
W programie wydarzenia znalazły się, jak co roku, retrospektywy twórczości wybranych filmowców. W tym roku na Festiwalu zostanie przypomniana i przybliżona twórczość wizjonera kina i mistrza francuskiej nowej fali Jacques’a Rivette’a oraz działalność osobliwego niemieckiego operatora i reżysera, wieloletniego współpracownika Belli Tarra, Freda Kelemena.
Kinomani mogą spodziewać się prócz tego pokazów w ramach cyklu poświęconego Nowemu Kinu Izraela, mini-retrospektyw Hong Sang-soo i Gastona Solnickiego, a także sekcji poświęconych filmom o sztuce oraz radykalnie niepoprawnym i wściekłym filmowczyniom. Zaplanowano też projekcje "Twojego Vincenta" Doroty Kobieli i Hugh Welchmana - pierwszej pełnometrażowej animacji zrealizowanej techniką malarską.
Dla wielbicieli muzyki organizatorzy festiwalu przygotowali koncert legendy hip-hopu Ishmaela Butterfly'a Butlera, który zagra z występującym po raz pierwszy w Polsce Shabazz Palaces. Zagrają też - prócz polskich popularnych muzyków: Fisza Emade, Jacka Sienkiewicza czy Mitch&Mitch - południowoafrykański DJ Lag, eksperymentujący z różnymi formami muzycznymi Actress oraz pograniczny - w tym ambientowy - Yves Tumor.
Tegoroczna edycja Festiwalu odbędzie się w dniach 3-13 sierpnia we Wrocławiu.