"Róża Gali" dla Mai Ostaszewskiej
Dwutygodnik "Gala" wręczył swoje wyróżnienia już po raz trzynasty. "Róże" przyznawane są wybitnym osobowościom kultury, sztuki i mediów. W tym prestiżowym gronie znaleźli się Maja Ostaszewska, Katarzyna Janowska, Martyna Wojciechowska, Dorota Kolak, Zbigniew Wodecki i Zygmunt Miłoszewski.
Maja Ostaszewska przyznaje, że już sama nominacja do "Róż Gali" była dla niej dużym zaskoczeniem, a wygranej zupełnie się nie spodziewała.
Czytelnicy pisma mogli głosować w sześciu kategoriach - film, teatr, muzyka, media, książka i online. Wybór nie był łatwy, bo w tym roku wśród nominowanych znaleźli się "najlepsi z najlepszych". W kategorii "FILM" statuetkę otrzymała Maja Ostaszewska za rolę w "Body/Ciało". Aktorka podkreśla, że nagroda będzie mobilizować ją do dalszej pracy.
- Jestem bardzo szczęśliwa, bo ogromnie cenię nagrody od widzów. One najbardziej rozgrzewają nasze serca. Dzięki nim wiemy, że to, co robimy jest skuteczne, że sprawiamy widzom radość, poruszamy ich, wzruszamy. Staram się, żeby te projekty zawodowe, w których biorę udział były ciekawe i żeby w każdej z postaci dać z siebie jak najwięcej - powiedziała Maja Ostaszewska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W kategorii "FILM" nominowani byli również: Andrzej Chyra ("Carte Blanche"), Robert Więckiewicz ("Ziarno prawdy"), Joanna Kulig ("Disco polo") i Tomasz Kot ("Żyć nie umierać"). Maja Ostaszewska przyznaje, że każdy z jej konkurentów jest wybitną osobowością i ma na swoim koncie role, które na stałe zapisały się w pamięci widzów. Aktorka czuje się więc niezwykle wyróżniona, że to właśnie ją czytelnicy "Gali" obdarzyli największym zaufaniem.
- Dzisiaj jestem wyjątkowo szczęśliwa. Byli wspaniali nominowani, sami moi wybitni koledzy. Myślę, że ktokolwiek z tego grona dostałby nagrodę, to ona równie mocno należałaby się jemu, jak i mnie. Bardzo jest mi miło - mówi Maja Ostaszewska.
W kategorii "TEATR" nagrodę otrzymała aktorka teatralna i filmowa - Dorota Kolak za rolę w spektaklu "Maria Stuart", a w kategorii "KSIĄŻKA" - Zygmunt Miłoszewski za "Gniew". Z kolei w kategorii "MUZYKA" "Róża Gali" trafiła do Zbigniewa Wodeckiego za płytę "Mitch&Mitch, 1976: A Space Odyssey".
- Cieszę się, że instrumentaliści są doceniani. Tym bardziej, że znalazłem się tu też dzięki właściwie nie sobie, tylko dzięki instrumentalistom z zespołu Mitch & Mitch. To oni znaleźli tę płytę, która narobiła tyle szumu i dzięki nim od paru lat gram koncerty dla bardzo zróżnicowanej wiekowo publiczności. I o dziwo się to podoba - mówi Zbigniew Wodecki.
W kategorii "MEDIA" "Różę Gali" otrzymała szefowa TVP Kultura - Katarzyna Janowska. W tym roku kanał świętuje 10.urodziny, a widzowie docenili jego szefową za profesjonalizm, umiejętny dobór materiałów i promocję wydarzeń kulturalnych.
W kategorii "ONLINE" zwyciężyła Martyna Wojciechowska - za największą liczbę fanów na Facebooku (ponad 1 mln 150 tys.). Dziennikarka nie ukrywa, że dobre słowo i wsparcie, jakie otrzymuje na portalach społecznościowych od zupełnie obcych osób jest dla niej ważne szczególnie teraz, gdy przeżywa bardzo trudne chwile w swoim życiu. Kilka dni temu podróżniczka przyznała, że stan jej zdrowia znacznie się pogorszył i czeka ją długa walka z chorobą.
Gwiazdą wieczoru była Edyta Górniak, która zaśpiewała legendarny utwór "Tomorrow Never Dies".