Rodzina Arnolda Schwarzeneggera miała mu za złe polityczne ambicje
Wszyscy powinni wiedzieć, jak bardzo nienawidziliście mojej kariery politycznej, przyznał Arnold Schwarzenegger, w rozmowie ze swoją córką Katherine, w trakcie jej programu na Instagramie "BDA Baby". Aktor wyznał, że rodzina nie popierała zmiany jego profesji i nowej roli, gubernatora Kalifornii, którą pełnił w latach 2003 - 2011.
"Myślę, że przede wszystkim bardzo ważne jest, aby wszyscy wiedzieli, jak bardzo nienawidziliście mojej pracy" - powiedział Schwarzenegger w rozmowie ze swoją córką Katherine, wspominając początki politycznej kariery. "Myślę, że przywykliście do tego, co robiliśmy, kiedy byłem na planie filmowym" - dodał, wyjaśniając, że za czasów swojej filmowej kariery, gdy tylko był na planie, dzieci były odbierane ze szkoły przez kierowcę i zabierane do jego przyczepy, gdzie spędzały czas, odrabiając pracę domową i oglądając, jak ich tata kręci kolejne ujęcia.
"Kiedy rozpocząłem swoją karierę gubernatora, pamiętam, jak powiedziałaś: 'Tato nienawidzę twojej pracy, wszyscy biegają tu w czarnych garniturach i krawatach, wszystko jest takie poważne, na planie było o wiele fajniej'" - wspomniał aktor.
Katherine wspominając swoje dzieciństwo, nienawidziła jeszcze jednej rzeczy - obowiązków domowych - do wykonywania, których byli zobligowani. Sam aktor przyznał, że zawsze zależało mu na tym, aby dzieci nauczyły się odpowiedzialności i pracowitości, chociażby wykonując takie obowiązki w domu jak pranie, dbanie o porządek czy ścielenie łóżek.
"Dorastając, zawsze byłam wściekła, że musiałam robić takie rzeczy, czułam, że byliśmy jedynymi dziećmi w LA, które wykonywały takie obowiązki. Teraz, kiedy sama jestem mamą, doceniam wartość tego i wielokrotnie w rozmowach sama zapewniam, że zamierzam robić dokładnie to samo" - przyznała 31-latka, która prywatnie jest żoną aktora Chrisa Pratta.