Reklama

Rod Steiger nie żyje

Amerykański aktor Rod Steiger, zdobywca Oscara za rolę w filmie Normana Jewisona "W upalną noc", zmarł we wtorek, 9 lipca, w szpitalu w Los Angeles. Przyczyną śmierci aktora było zapalenie płuc i niewydolność nerek. Miał 77 lat.

Rodney Stephen Steiger urodził się 14 kwietnia 1925 roku w Westhampton, w USA. Debiutował w 1951 roku w zrealizowanym przez Freda Zinnemanna filmie "Teresa". Uznanie przyniosła mu rola w słynnym obrazie Elii Kazana "Na nabrzeżach", gdzie zagrał u boku Marlona Brando i otrzymał nominację do Oscara.

W 1999 roku aktor wystąpił u boku Denzela Washingtona w dramacie "Huragan". Ostatnim filmem, w którym wystąpił był obraz "A Month of Sundays ", zrealizowany w 2001 roku.

Reklama

Do najsłynniejszych kreacji Steigera należą role w filmach: "Dr Żywago", "Lombardzista", "Marsjanie atakują!", "Wielki Nóż", "Oklahoma", "Al Capone", "Najdłuższy dzień", "Waterloo", "Gracz", "Specjalista", "Styczniowy człowiek".

Wystąpił też w emitowanym przez Telewizję Polską serialu "Żony Hollywoodu".

Grał w filmach tak znane postaci historyczne jak Mussolini, Rasputin, papież Jan XXIII, Rudolf Hess, Napoleon, Al Capone.

O swojej metodzie aktorskiej mówił: "Moja generacja uczyła się umieć grać zupełnie różnych ludzi. Przypuszczam, że o to chodzi w zawodzie aktora".

Rod Steiger w ciągu całej swej kariery wystąpił w ponad 120 filmach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życia | aktor | film | nie żyje | rod
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy