Reklama

Robin Wright: Ciężka szkoła życia

Hipiska Jenny otworzyła jej drzwi do kariery, a ambitna Claire nauczyła, jak o siebie walczyć. Która postać jest bliższa Robin Wright?

Hipiska Jenny otworzyła jej drzwi do kariery, a ambitna Claire nauczyła, jak o siebie walczyć. Która postać jest bliższa Robin Wright?
Robin Wright na premierze piątego sezonu "House of Cards" /AFP

Te dwie role dzielą 24 lata. Pierwsza: ukochana Forresta Gumpa to hipiska, która kieruje się sercem i nie zawsze dokonuje dobrych wyborów. Druga na błędy nie może sobie pozwolić. To żona prezydenta USA, bezlitosna dla przeciwników politycznych.

Robin Wright w obu tych rolach jest bardzo przekonująca.

Twarda sztuka

- Odkąd pamiętam, ludzie się mnie boją albo ich onieśmielam. Podobno mam opinię kobiety wyniosłej - zwierza się aktorka.

To właśnie tę cechę wydobyli twórcy serialu "House of Cards", obsadzając ją w roli pierwszej damy, kobiety tak zimnej i wyrachowanej, że nawet swoje cierpienie potrafi przekuć w polityczny sukces. Twarda w negocjacjach Claire Underwood stała się dla samej Robin nauczycielką w walce o swoje warunki pracy.

Reklama

Pewnego dnia aktorka była świadkiem rozmowy, jak Kevinowi Spacey, jej serialowemu mężowi, zaproponowano reżyserowanie odcinków. Aktor nie zgodził się, a Robin podchwyciła temat. Zaoferowała, że ona chętnie stanie po drugiej stronie kamery. Potem wyznała, że nie miała pojęcia jak się za to zabrać, ale czuła, że to dla niej szansa na rozwój zawodowy. Dziś reżyserowanie może sobie wpisać do CV.

Potem dowiedziała się, że Kevin Spacey za rolę Franka Underwooda dostaje 500 000 dolarów za odcinek, a ona jedynie 420 000 dolarów. Nagłośniła sprawę i wywalczyła dla siebie podwyżkę. - Feminizm to równość - komentowała wtedy.

Kolejną trudną decyzję podjęła po tym, jak Kevin, oskarżony o molestowanie seksualne, musiał pożegnać się z produkcją. W ostatnim, szóstym sezonie serialu zagrała sama, bez niego.

Szukając miłości

Kariera Robin nabrała tempa po filmie "Forrest Gump" [emisja 9 stycznia w TVN]. Jej Jenny protestuje przeciwko wojnie w Wietnamie, wplątuje się w niewłaściwe związki i bierze narkotyki.

Postać, której widz zarazem współczuje i... nie lubi jej, widząc, jak manipuluje uczuciami Forresta (Tom Hanks).

Sama Robin długo szukała miłości. Ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Pół roku temu trzeci raz wyszła za mąż. Resztę życia chce spędzić z biznesmenem Clementem Giraudetem.

AJ

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Robin Wright
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy